Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Tomasz Płaza/Górnik Łęczna)
Górnik Łęczna wywalczył kolejny komplet punktów. Podopieczne Piotra Mazurkiewicza pokonały 4:0 AZS Wrocław
Mistrzynie Polski miały prawo obawiać się tego spotkania, ponieważ zespół ze stolicy Dolnego Śląska to bardzo niewygodny rywal, który potrafi sprawiać niespodzianki. W sobotę jednak o takiej nie mogło być mowy, zwłaszcza, że Górnik bardzo szybko ustawił sobie ten mecz. Już w 18 min łęcznianki objęły prowadzenie dzięki trafieniu z rzutu karnego autorstwa Eweliny Kamczyk.
Na kolejne bramki trzeba było czekać do drugiej połowy. Na samym jej początku na 2:0 strzeliła Patricia Hmirova, której asystowała Kamczyk. Obie zawodniczki dołożyły w końcówce spotkania po jeszcze jednym golu i Górnik mógł świętować wysokie zwycięstwo.
AZS Wrocław – GKS Górnik Łęczna 0:4 (0:1)
Bramki: Kamczyk (18 z karnego, 83), Hmirova (49, 84).
Wrocław: Bocian – Korda, Parka, Krysman, Turowska, Homa, Kulig, Jurczenko, Czudecka, Mularczyk, Buś Marcelina oraz Kwapisz, Kufel, Chudzik, Przelicka.
Górnik: Palińska – Kovtun, Górnicka, Grec, Dyguś, Matysik, Lefeld (75 Hryb), Grabowska, Hmirova, Kamczyk, Karczewska (65 Jędrzejewicz).
Widzów: 100.
