Ekstraliga piłkarek nożnych Rozgrywki wciąż nie zostały wznowione. PZPN nadal wstrzymuje się z podjęciem ostatecznej decyzji. Podopieczne Piotra Mazurkiewicza przerwę spowodowaną wybuchem epidemii koronawirusa spędzają na pozycji lidera. Przypomnijmy, że w Ekstralidze udało się rozegrać 12 serii spotkań. W nich łęcznianki zgromadziły aż 34 pkt i mają o 9 „oczek” więcej niż drugi w tabeli Medyk Konin.
Jeszcze niedawno wydawało się, Polski Związek Piłki Nożnej zadecyduje o zakończeniu sezonu. W ubiegłym tygodniu zarząd PZPN postanowił jednak wstrzymać się z kluczowymi decyzjami dotyczącymi kobiecego futbolu, co pozwala stwierdzić, że w centrali liczą jednak na dokończenie tego sezonu.
– Polski Związek Piłki Nożnej w zaistniałej sytuacji pandemii konsekwentnie stara się przywrócić polski futbol do stanu normalności. Chcielibyśmy wznowić rozgrywki Ekstraligi. Jesteśmy na etapie konsultacji takiej decyzji z klubami. To, jak nas uczy doświadczenie, skomplikowana operacja logistyczno-medyczna i wymaga też czasu. Z pewnością nasza federacja nie wycofuje się natomiast z programu dofinansowania futbolu kobiecego w Polsce. Ten program realizujemy, wierząc w końcowy sukces – zapewnia na łamach portalu laczynaspilka.pl Zbigniew Boniek, prezes PZPN.
Niezależnie od tego niektóre zawodniczki już myślą o przyszłym sezonie. Jedną z nich jest Sylwia Matysik. 22-letnia defensywna pomocniczka Górnika podpisała roczny kontrakt z Bayerem 04 Leverkusen. Matysik w Górniku grała przez trzy sezony i wywalczyła z tym klubem dwa mistrzostwa Polski. Regularnie jest też powoływana do seniorskiej reprezentacji Polski, w której zagrała już 27 razy.
– Na poważnie o wyjeździe zaczęłam myśleć w zeszłym sezonie. Wiedziałam, że wcześniej nie wyjadę ze względu na studia. Zależało mi, aby je ukończyć. Pojawiło się kilka propozycji, także spoza Niemiec, ale wydaje mi się, że dokonałam najlepszego wyboru z możliwych. Chciałam wyjechać właśnie do Bundesligi. Decyzja była dla mnie prosta. Transfer zagranicę od zawsze był moim marzeniem, a teraz staje się faktem. Uwierzę w to chyba dopiero wtedy, kiedy się znajdę tam na miejscu i zobaczę to wszystko na własne oczy – powiedziała portalowi Łączy Nas Piłka Sylwia Matysik.
Ze swoją drużyną rozstała się także inna piłkarka kojarzona z Łęczną. Chodzi o Katarzynę Kiedrzynek, która w przeszłości grała w Górniku. To właśnie z tego klubu trafiła do słynnego PSG i stała się jedną z najlepszych bramkarek świata. Jej czas w stolicy Francji dobiegł jednak końca, co golkiperka reprezentacji Polski ogłosiła za pomocą mediów społecznościowych.
– Po siedmiu niesamowitych sezonach dobiega końca moja przygoda z Paris Saint-Germain. Nigdy nie sądziłam, że przyjdzie mi rozstawać się z moim ukochanym klubem w takich trudnych okolicznościach. Nie mogę pożegnać się na stadionie, dlatego dla kibiców, którzy dawali mi zawsze ogromne wsparcie, nagrałam specjalną wiadomość. Allez Paris! – napisała Katarzyna Kiedrzynek.