- Niemcy byli dla nas po prostu za dobrzy, ale graliśmy jeden z naszych lepszych meczów. Wiem, że indywidualne błędy zdarzają się w futbolu, ale mimo tego to bardzo boli - dodał Leo.
Na krytykę gry polskiej drużyny przez dziennikarzy odpowiedział "że to cud, że w ogóle Polacy na Euro awansowali".
Zirytowała go sugestia braku motywacji biało-czerwonych. - Myślę, że nie zabrakło nam wiary. Graliśmy naprawdę dobrze, dopóki nie straciliśmy drugiej bramki chwilami graliśmy nawet lepiej od Niemców. Graliśmy jak duzi chłopcy - przez 70 minut prowadziliśmy otwartą grę przeciw Niemcom – czwartej, piątej drużynie na świecie – podkreślił Leo.
(łm, TVN24)