Górnik Łęczna w drugim meczu kontrolnym zagrał z Legią Warszawa w jej centrum treningowym. Łęcznianie solidnie zaprezentowali się na tle bardzo mocnego rywala, ale ostatecznie przegrali różnicą trzech bramek. Jak spotkanie podsumował trener Pavol Stano i Kamil Orlik oraz Fryderyk Janaszek?
Pavol Stano, trener Górnika
– Mecz z Legią miał różne fazy. Jednak patrząc na wynik przez całokształt tego starcia, to możemy mieć pozytywne przemyślenia. Szczególnie w pierwszych 90 minutach prezentowaliśmy dobrą grę w piłkę. Myślę, że straciliśmy to spotkanie na rzecz trzeciej czterdziestopięciominutowej tercji, czego żałujemy. Po dwóch tercjach byliśmy bardzo zadowoleni, ponieważ potrafiliśmy przedostać się pod bramkę przeciwników, dobrze wyglądaliśmy w fazie przejściowej i mieliśmy swoje okazje. Dlatego tym bardziej szkoda tej trzeciej, ostatniej tercji.
Kamil Orlik, pomocnik Górnika
– Bardzo się cieszę, że wróciłem na „stare śmieci”. Czuję sentyment do Legii i fajnie, że udało mi się zdobyć bramkę w tym spotkaniu. Jeśli chodzi o tę część meczu, w której wystąpiłem, to mogę ją ocenić bardzo dobrze. Na tle wielokrotnego mistrza Polski zaprezentowaliśmy się bardzo pozytywnie. Wykonujemy bardzo fajną pracę na treningach i to dobrze wróży przed startem rundy wiosennej. W pojedynku z Legią rywalizowaliśmy na naturalnej trawie, więc nogi dostały nieco inny bodziec.
Fryderyk Janaszek, pomocnik Górnika
– Uważam, że to był sparing, w którym mierzyliśmy się z naprawdę mocnym przeciwnikiem. Rywale postawili nam trudne warunki. Podsumowując to spotkanie i tercję, w której wystąpiłem, to mogę stwierdzić, że na pewno jesteśmy dobrze przygotowani motorycznie i nie odstajemy pod względem fizycznym od innych zespołów. Starcie z Legią było drugim spotkaniem w tym roku i stanowiło spore wyzwanie, któremu moim zdaniem podołaliśmy. Oczywiście przeanalizujemy jeszcze ten pojedynek pod kątem odpowiedniego wypełniania zadań przydzielonych przez sztab szkoleniowy i zastosujemy poprawki. Co do mojego indywidualnego występu, to zanotowałem gola oraz asystę i bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że dalej to będzie wyglądało tak dobrze.