(fot. Krzysztof Mazur (archiwum))
Piłkarze Górnika wracają z urlopów. Siódmego stycznia o godzinie 15.30 sztab szkoleniowy i zawodnicy spotkają się na pierwszych w 2020 roku zajęciach
Górnik Łęczna ma za sobą udaną pierwszą część sezonu. Po 20 kolejkach podopieczni trenera Kamila Kieresia zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 42 punktów i ustępują ledwie o jedno „oczko” prowadzącemu Widzewowi Łódź. Dlatego nikt w Łęcznej nie ukrywa, że celem na koniec sezonu jest awans na zaplecze PKO BP Ekstraklasy. – Mamy fundament, ale cała prawda będzie zawarta w meczach, które czekają nas w drugiej części sezonu. Trzeba się do nich dobrze przygotować, rozegrać sparingi i wykonać dużo pracy – mówił jeszcze w grudniu trener Kiereś.
Zielono-czarni na pierwszych zajęciach w 2020 roku spotkają się siódmego stycznia. Będzie to trening wprowadzający. Następnie piłkarze przejdą szereg badań pod kątem wydolności szybkości i siły. Potem przyjdzie czas na ciężką pracę połączoną z grami kontrolnymi, a tych ma być 10. Jak do tego okresu podchodzą zawodnicy? – Nigdy wcześniej nie pracowałem zimą z trenerem Kieresiem więc będzie to pewna niewiadoma. Jednak w szatni żartujemy, że skoro ktoś przetrwał okres przygotowawczy z trenerem Franciszkiem Smudą to nic mu już nie jest straszne – mówi Paweł Sasin, jeden z najbardziej doświadczonych piłkarzy Górnika. – Nie wiem jak to będzie dokładnie wyglądać, ale wiem że każdy z nas zaciśnie zęby, bo wiadomo jaki jest nasz cel na ten sezon – dodaje.
Dla 36-letniego defensora będzie to tym samym kolejna w karierze pracowita zima. Jednak Sasinowi nie brakuje motywacji do wytężonej pracy. – Kocham piłkę nożną i chce w nią grać jak najdłużej. Mam też trochę szczęścia, bo omijają mnie kontuzje. Dlatego nie powiedziałem jeszcze ostatniego słowa. Mam nadzieję, że jeszcze trochę występów w Górniku zaliczę i chce tutaj zakończyć karierę. Byłem w drużynie za czasów ekstraklasy, potem przyszły chude lata, ale wierzę, że będę mieć okazję cieszyć się jeszcze nie z jednego, a dwóch awansów – wyjawia najstarszy gracz Górnika. – Przed rokiem o tej porze mieliśmy małą stratę do czołówki i chcieliśmy ją gonić. Jednak jak wyszło wszyscy doskonale pamiętamy. Teraz jesteśmy na miejscu premiowanym awansem, a drużyny będące za nami będą na nas naciskać. Najważniejsze jest to żeby patrzeć na siebie i zakończyć sezon awansem do I ligi – kończy obrońca „zielono-czarnych”.
Szczegółowy plan przygotowań Górnika Łęczna do rundy wiosennej
7 stycznia: pierwszy trening * 8 stycznia: badania wydolnościowe * 9 stycznia: badania szybkościowe i siły. Sparingi: 18 stycznia: Orlęta Radzyń Podlaski (godz. do ustalenia, Łęczna) * 22 stycznia: Motor Lublin (g. 11, Łęczna) * 25 stycznia: Stal Rzeszów (g. 12, Rzeszów) * 29 stycznia: Resovia (g. 12, Rzeszów) * 1 luty: GKS Bełchatów * 5 luty: KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (Łęczna) * 8 luty: Stal Stalowa Wola * 12 luty: Legionovia Legionowo * 15 luty: Radomiakiem Radom * 22 luty: GKS Tychy (Tychy) * 29 luty/1 marca: wyjazdowy mecz ligowy z Elaną Toruń.
W przypadku braku podania miejsca rozegrania sparingu, pozostaje ono do ustalenia.