W piątkowy wieczór Motor poinformował o podpisaniu umowy z Kamilem Rozmusem, który ostatnio zakładał koszulkę Górnika Łęczna. Zawodnik związał się z lubelskim drugoligowcem rocznym kontraktem z opcją przedłużenia o 12 miesięcy. W lecie żółto-biało-niebiescy na pewno muszą jeszcze pozyskać kilku młodzieżowców. Na testach przebywa spora grupa takich graczy, a wśród nich są: Jakub Szuta (Tomasovia Tomaszów Lubelski) oraz Damian Sędzikowski (Escola Varsovia).
Rozmus to wychowanek AMSPN Hetman Zamość. Ma 27 lat i występuje na pozycji lewego obrońcy. W swoim CV ma występy w rezerwach Legii Warszawa, juniorach „Wojskowych”, a do tego w Wiśle Płock, Wigrach Suwałki, czy ŁKS Łódź. W barwach tego ostatniego zespołu zaliczył trzy występy w ekstraklasie. Z Łodzi przeniósł się do Górnika Łęczna, ale trzeba przyznać, że ostatnio nie miał okazji do zbyt wielu występów.
W ekipie zielono-czarnych zagrał zaledwie w czterech meczach ligowych i dwóch spotkaniach Pucharu Polski. W sumie uzbierał jednak zaledwie 237 minut na boisku. W rozgrywkach 2019/2020 nie było lepiej, bo do trzech występów w lidze dołożył trzy pucharowe i 451 minut. Z kolei w sezonie 2018/2019 było pięć gier w lidze i jeden w Pucharze Polski (570 minut). Ostatnio Rozmus w miarę regularnie występował w 2017 i 2018 roku, kiedy dla ŁKS zaliczył 24 mecze, w tym 23 od pierwszej minuty.
– Pochodzę z Lubelszczyzny, wiec widziałem, przez ostatnie kilka lat, jak się zmienia ten klub. Kilku moich kolegów nawet z klasy grało kiedyś w Motorze. A do tego stadion, który został wybudowany w Lublinie. Wszystkie te informacje o rozwoju klubu są bardzo zachęcające. Jak zawodnik wie, że idzie do miejsca, w którym warunki do treningu są na wysokim poziomie, to chce tam być, bo chce się rozwijać, w jak najlepszych warunkach – mówi nowy nabytek Motoru.
A to oznacza, że do zespołu trenera Saganowskiego dołączyło już pięciu zawodników. Kontrakty podpisali: Wojciech Błyszko (Stal Mielec), Michał Fidziukiewicz, Tomasz Kołbon (obaj Garbarnia Kraków) oraz Maciej Firlej (Znicz Pruszków).
W lecie w Motorze na pewno pojawią się jeszcze młodzieżowcy. Jednym z nich może być Szuta. Zawodnik Tomasovii ma za sobą kapitalny sezon. W sumie zapisał na swoim koncie 26 bramek. Napastnik z rocznika 2002 najpierw w rundzie zasadniczej IV ligi zaliczył 17 trafień. Później przy okazji gry w grupie mistrzowskiej dołożył osiem goli. A jeszcze jednego w ramach rozgrywek okręgowego Pucharu Polski. Już w zimie interesowały się nim kluby z wyższych lig, w tym także z Fortuna I Ligi. Po testach wrócił jednak do Tomaszowa Lubelskiego. Teraz sprawdza się w Motorze i na dniach powinno się okazać, czy żółto-biało-niebiescy zdecydują się na transfer.
Sędzikowski był już sprawdzany w Motorze w zimie, ale wówczas w Lublinie nie zdecydowali się na transfer. Temat przenosin 20-latka do drużyny Marka Saganowskiego jednak wrócił i zawodnik znowu walczy o angaż. Na pewno Sędzikowski ma się czym pochwalić, bo sezon 2020/2021 zakończył z dorobkiem: 20 występów i aż 16 goli. A to oznaczało, że był jednym z najskuteczniejszych zawodników w warszawskiej grupie IV ligi.
W niedzielę o godz. 11 piłkarze trenera Saganowskiego zmierzą się w pierwszym meczu kontrolnym z Siarką Tarnobrzeg. I można się spodziewać, że szansę dostanie kilku sprawdzanych młodzieżowców.