Tego odejścia z klubu akurat można było się spodziewać. Wojciech Błyszko nie będzie już dłużej zawodnikiem Motoru Lublin. 22-letni środkowy obrońca przenosi się do beniaminka Fortuna I Ligi – Chojniczanki Chojnice, z którą podpisał dwuletni kontrakt.
Błyszko po transferze z ekstraklasowej Stali Mielec na jesieni był podstawowym stoperem żółto-biało-niebieskich.
Wystąpił w 16 z 20 meczów ligowych, a dodatkowo w pucharowych spotkaniach z Podbeskidziem i Legią Warszawa. Wiosnę też rozpoczął w jedenastce, ale później stracił miejsce w drużynie. Przy okazji rewanżów uzbierał tylko siedem spotkań.
W ostatniej serii gier sprokurował karnego przeciwko Wiśle Puławy, a dodatkowo obejrzał czwartą żółtą kartkę, która wykluczyła go z gry w półfinale baraży z Wigrami Suwałki. W finale był już do dyspozycji trenera Marka Saganowskiego, ale nie znalazł się nawet na ławce rezerwowych. W tych decydujących meczach na środku defensywy Motoru występowali: Bartosz Zbiciak i Arkadiusz Najemski, a wiosną więcej grał także Maksymilian Cichocki.
Błyszko zdecydował się przyjąć ofertę Chojniczanki, która awansowała do Fortuna I Ligi z drugiego miejsca. Jego przygoda w Lublinie zakończyła się na 25 oficjalnych meczach (23 w lidze i dwa w Pucharze Polski).
– Dziękuje wszystkim związanym z Motorem za miniony rok. Żałuje, że nie udało nam się wspólnie wywalczyć awansu, choć byliśmy tego bardzo blisko. Na pewno będę bardzo dobrze wspominał zarówno miasto Lublin, jak i klub Motor, bo przeżyłem tutaj mnóstwo świetnych chwil. Trzymam kciuki za udany następny sezon – mówi Błyszko na klubowym portalu.