Prawdziwą huśtawkę nastrojów przeżywali w sezonie 2022/2023 kibice Wisły Grupa Azoty. Puławianie potrafili grać ładnie i punktować na dobrym poziomie, ale i zagrać fatalne mecze i seryjnie przegrywać
Już na dzień dobry był falstart. Jeden z faworytów przynajmniej do miejsca w szóstce przegrał u siebie z GKS Jastrzębie 0:1. Adrian Paluchowski i spółka odpowiedzieli serią trzech wygranych z rzędu, w których zdobyli osiem goli. Wydawało się, że puławianie złapali już swój rytm, a tymczasem za chwilę przyszła zdecydowanie gorsza seria. Porażka z Kotwicą, później u siebie z rezerwami Zagłębia i remis z Polonią Warszawa.
I tak już było praktycznie do końca roku – „przeplatanka”. Bywały mecze świetne, ale i beznadziejne. Z tych lepszych na pewno aż 6:2 w derbach z Motorem i to na Arenie Lublin. Wisła potrafiła jednak przegrać w Elblągu mimo że prowadziła od 52 minuty czy stracić punkty u siebie z Górnikiem Polkowice (0:0). Na koniec 2022 roku puławianie prowadzili z Hutnikiem w Krakowie 2:0 do 82 minuty, ale jakimś cudem wywalczyli tylko „oczko”.
Na wiosnę też długo nie potrafili złapać swojego rytmu. Brakowało przede wszystkim stabilizacji, o której wiele razy na konferencjach prasowych mówił trener Mariusz Pawlak. Ponownie zdarzały się jednak bardzo dobre występy. Chociażby w Olsztynie ze Stomilem (wygrana 3:0), albo u siebie z rezerwami Śląska (4:0). Fortuna też sprzyjała puławianom, jak w Kaliszu, gdzie udało się wygrać po bramce z doliczonego czasu gry Przemysława Skałeckiego.
Trudno było jednak przewidzieć, gdzie ostatecznie skończy sezon Duma Powiśla. Możliwe było praktycznie wszystko: bezpośredni awans, miejsce w barażach, ale i lokata poza szóstką. Mimo nerwowego początku meczu ostatniej kolejki z Lechem II jednak udało się wygrać i awansować do baraży z piątej pozycji. Niestety, tym razem lepszy okazał się Stomil, który pokonał Wisłę 3:1 i zakończył sezon puławian. A przy okazji rozpoczął czas zmian w klubie, bo z posadą pożegnał się trener Pawlak, a zastąpił go 38-letni Michał Piros.
LICZBY SEZONU
6 – Tyle trwała najdłuższa seria meczów bez porażki Dumy Powiśla. W tym czasie Adrian Paluchowski i jego koledzy zanotowali: cztery zwycięstwa i dwa remisy. Dobra passa trwała od 10 września do 16 października. W tym czasie Wisła rozbiła chociażby Motor 6:2, a dodatkowo ograła u siebie KKS Kalisz (3:1) i Stomil (2:1).
15 – Tyle punktów w meczach z drużynami z czołowej szóstki wywalczyli piłkarze Wisły. Dwukrotnie pokonali Motor i Stomil, a ani jednego punktu nie wywalczyli jedynie w starciach ze Zniczem Pruszków.
30 – Aż tyle bramek w meczach wyjazdowych strzelili piłkarze z Puław. To najlepszy wynik w całej lidze. Tak samo skuteczna na obcych boiskach była jeszcze Polonia Warszawa.
STRZELCY BRAMEK
15 – Adrian Paluchowski * 8 – Dawid Retlewski * 7 – Dominik Banach, Mateusz Klichowicz * 5 – Damian Kołtański * 4 – Przemysław Skałecki * 2 – Mateusz Kaczmarek, Krystian Puton, Łukasz Wiech * 1 – Ednilson Furtado, Bojan Gvozdenović, Robert Majewski, Marcin Ryszka.