Avia ma kręgosłup, potrzebuje młodzieżowców

Piotr Piotrowski, Mateusz Wołos i Sebastian Wrzesiński. Ta trójka w nowym sezonie nie będzie miała już statusu młodzieżowca. Wypożyczony z Cracovii Mateusz Jarzynka przebywa z kolei na testach w Stali Mielec. A to oznacza, że Avii zostało tylko dwóch graczy, którzy mogą spełniać taką rolę: Mateusz Lusiusz oraz Dawid Wójcik. To bardzo mało, tym bardziej, że drugi z graczy (rocznik 2000) w poprzednim sezonie uzbierał ledwie 51 minut na boisku.

– Na pewno musimy znaleźć przynajmniej czterech, a najlepiej pięciu młodych graczy. Zostało nam tylko dwóch, a wiadomo, że bez nich nie da się grać. W pierwszej kolejności szukamy piłkarzy z województwa lubelskiego. Mamy kilku na oku, ale jest za wcześnie, żeby o tym mówić – wyjaśnia Dominik Bednarczyk, trener żółto-niebieskich. Na celowniku znaleźli się chociażby juniorzy Motoru, którzy występowali w CLJ. Nie wszyscy załapią się do kadry zespołu z Lublina i na pewno poszukają pracy wśród innych trzecioligowców.

A co z tymi bardziej doświadczonymi zawodnikami? – Nie ukrywam, że kilka zmian w naszej kadrze będzie. Myślę, że sporo wydarzy się zwłaszcza w następnym tygodniu. Zobaczymy, kto z obecnej kadry ostatecznie zostanie. Najważniejsze, że mamy kręgosłup drużyny. Mam na myśli: Kacpra Drelicha, Piotrka Prędotę i Wojciecha Białka – dodaje szkoleniowiec ekipy ze Świdnika.

Kto pożegna się z Avią? Oprócz Jarzynki wygasła umowa Adama Nowaka. Na temat nowego kontraktu nie dogadał się również Karol Barański. Reszta graczy ciągle rozmawia z działaczami. Nie ma za to tematu odejścia Damiana Szpaka, który w końcówce sezonu nie mógł pojawić się na boisku z powodu kontuzji. – Rozmawiałem z Damianem i bardzo na niego liczymy. Powoli dochodzi do zdrowia i na początek przygotowań powinien być gotowy. Może nie będzie od razu ćwiczył na sto procent, ale na pierwszy mecz ligowy powinien być gotowy – zapewnia trener Bednarczyk.

A jakie cele przed zespołem postawią działacze? Zwłaszcza początek rundy wiosennej poprzednich rozgrywek był bardzo udany. Końcówka już mniej, ale żółto-niebiescy pokazali, że mogą powalczyć o czołówkę tabeli. – Zdobyliśmy w 2018 roku 27 punktów. Ja sam chciałbym, żeby każda, kolejna runda była lepsza od poprzedniej. Dlatego będę zadowolony, jeżeli na jesieni zdobędziemy chociaż jedno „oczko” więcej. A to pewnie oznaczałoby miejsce w pierwszej piątce, z którego myślę, że bylibyśmy zadowoleni – dodaje szkoleniowiec Avii.

PLAN SPARINGÓW AVII

Siarka Tarnobrzeg (7 lipca, na wyjeździe), Stal Stalowa Wola (11 lipca, na wyjeździe), Radomiak Radom (14 lipca, w Świdniku) * KSZO Ostrowiec Świętokrzyski (18 lipca, miejsce do ustalenia) * Hetman Zamość (21 lipca, miejsce do ustalenia) * Wisła Puławy (28 lipca, w Świdniku).