Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Maciej Kaczanowski)
Piłkarze ze Świdnika ponieśli pierwszą w rundzie wiosennej porażkę na swoim stadionie. Zespół trenera Dominika Bednarczyka przegrał z Podhalem Nowy Targ 1:4, choć jako pierwszy zdobył tego dnia bramkę
Początek spotkania wcale nie wskazywał na to, że Avia w sobotę zejdzie z boiska bez punktów. W 11 minucie rzut karny na gola zamienił niezawodny Wojciech Białek i dał swojej drużynie prowadzenie. Niestety świdniczanie potrafili je utrzymać tylko przez kilkanaście minut. Tuż po upływie 30 minuty do remisu doprowadził Damian Mrówka, a pięć minut przed przerwą po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Po zmianie stron wynik długo nie ulegał zmianie. Dopiero na nieco ponad kwadrans przed końcem znów dał o sobie znać Mrówka i skompletował hattricka. Natomiast w końcówce wynik spotkania ustalił były zawodnik m.in. Motoru Lublin Arkadiusz Lewiński i pierwsza wiosenna porażka świdniczan przed własną publicznością stała się faktem.
Avia Świdnik – Podhale Nowy Targ 1:4 (1:2)
Bramki: Białek (11- karny) – Mrówka (33, 40, 73) Lewiński (90).
W drugim sobotnim meczu Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski w meczu derbowym zmierzyły się z Podlasiem Biała Podlaska. Niestety żaden z zespołów przez 90 minut nie zdołał znaleźć drogi do bramki rywali i mecz zakończył się remisem 0:0.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – Podlasie Biała Podlaska 0:0
