Zespół trenera Jacka Ziarkowskiego rozpoczął nowy sezon od remisu przed własną publicznością. Wynik mógł być lepszy, ale w wywalczeniu kompletu punktów przeszkodził Avii dobrze spisujący się bramkarz rywali.
Przed przerwą kibice w Świdniku nie doczekali się bramek. Co prawda gospodarze mieli ku temu okazje, ale ani Mateusz Olszak, ani Sebastian Orzędowski nie potrafili znaleźć sposobu na pokonanie golkipera przyjezdnych.
Avia wyszła na prowadzenie w 51 minucie. Wtedy to Krystian Mroczek zdecydował się na mierzony strzał po długim roku i piłka zatrzepotała w siatce Unii. Radość świdniczan nie trwała jednak długo bo w 58 minucie do remisu doprowadził Damian Lubera. Zespół z Tarnowa po zdobyciu bramki ruszył do ataków, ale Avia broniła się mądrze, a w samej końcówce mogła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. W 83 minucie sygnał do ataku dał Patryk Czułowkski, ale nie udało mu się zmienić wyniku. Dwie minuty później bramkarz Unii skutecznie sparował strzał Orzędowskiego, a potem w sukurs przyszedł mu słupek, kiedy na bramkę gości uderzał Olszak.
Avia Świdnik – Unia Tarnów 1:1 (0:0)
Bramki: Mroczek (51) – Lubera (58)
Avia: Piotrowski – Wrzesiński (68 Młynarski), Barański, Szymala, Kołodziej, Piekarski, Orzędowski, Maluga (59 Wołos), Mroczek, Białek (59 Czułowski), Olszak
Żółte kartki: Szymala Piekarski
Sędziował: Maciej Łamasz (Jarosław)
Widzów: 500