Po dwóch porażkach z rzędu w Chełmie wszyscy liczyli na przełamanie. Nie do końca się udało, bo biało-zieloni zremisowali z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:0. Trzeba jednak dodać, że od 72 minuty gospodarze grali w dziesiątkę po czerwonej kartce Michała Wołosa
W przekroju całego spotkania groźniejsi byli podopieczni Artura Bożyka. W pierwszej połowie dwie, bardzo dobre okazje mieli: Mateusz Kompanicki i Wołos. Ten pierwszy próbował lobować bramkarza jednak ostatecznie przerzucił piłkę nad poprzeczką. Z kolei obrońca Chełmianki dobrze główkował na bramkę rywali, ale jeszcze lepiej spisał się w bramce golkiper KSZO, który zdołał odbić piłkę.
Po zmianie stron nadal przeważali biało-zieloni. Nie pierwszy raz w tym sezonie zabrakło im jednak skuteczności. Swoje sytuacje tym razem mieli: Przemysław Banaszak, a w samej końcówce Mateusz Olszak. Za każdym razem czegoś jednak brakowało i ostatecznie trzeba było się zadowolić bezbramkowym remisem.
– Cieszymy się, że zdobyliśmy punkt, zwłaszcza biorąc pod uwagę dwa poprzednie spotkania, które przegraliśmy. Końcówkę musieliśmy też grać w osłabieniu, a rywale mają bardzo dobrą drużynę. Trzeba było wykonać przed meczem z KSZO przede wszystkim pracę mentalną i wyjaśnić chłopakom, jak radzić sobie z ostatnimi wynikami. Chyba się udało, bo było widać, że graliśmy już swoje. Na pewno spisaliśmy się lepiej, niż ostatnio – przekonuje trener Bożyk. Dodaje też, czego zabrakło. – Głównie chłodnej głowy pod bramką przeciwnika. Nie potrafiliśmy udokumentować naszej przewagi żadnym golem. Ciągle musimy pracować nad tym elementem. Mieliśmy swoje szanse na bramki, ale goście też mieli jeden, bardzo groźny strzał. Instynktownie piłkę na rzut rożny odbił jednak Damian Drzewiecki – dodaje szkoleniowiec ekipy z Chełma.
Za tydzień Aleksiej Pritulak i spółka wybiorą się do Nowego Targu na mecz z tamtejszym Podhalem.
Chełmianka Chełm – KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 0:0
Chełmianka: Drzewiecki – Wołos, J. Niewęgłowski, D. Niewęgłowski (79 Kwiatkowski), Koszel, Piekarski (78 Kotowicz), Uliczny, Pritulak (90 Michalak), Kompanicki, Budzyński (72 Olszak), Banaszak.
KSZO: Olszewski – D. Cheba, Kudriawcew, Sarwicki, Janik, Smuczyński, Mąka, Kamiński, Persona, Mężyk, Jamróz.
Żółte kartki: Wołos – Kamiński.
Czerwona kartka: Wołos (Chełmianka, 72 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Grzegorz Jabłoński (Kraków).