Beniaminek z Chełma pozytywnie rozpoczął nowy sezon. Biało-zieloni pokonali w sobotę na swoim stadionie MKS Trzebinia 2:0. Mogli jednak wygrać znacznie wyżej
Pierwsze fragmenty spotkania były wyrównane i obie drużyny miały swoje okazje. Po stronie miejscowych aktywny był zwłaszcza Mateusz Kompanicki. Bohaterem został jednak inny z atakujących gospodarzy – Aleksiej Pritulak. Ukrainiec otworzył wynik w 32 minucie. Po strzale Michała Wołosa i rykoszecie od jednego z obrońców do futbolówki dopadł Pritulak, po czym z bliska nie miał problemów, żeby umieścić ją w siatce.
W końcówce pierwszej odsłony Przemysław Banaszak trafił w słupek, ale po chwili wywalczył dla swojego zespołu rzut karny, po tym, jak na murawę powalił go bramkarz przyjezdnych. Odpowiedzialność wziął na siebie Pritulak i nie zmarnował szansy podwyższając na 2:0.
Po zmianie stron goście ruszyli do odrabiania strat i zaliczyli chociażby strzał w słupek. Chełmianka szybko opanowała jednak sytuację i mogła zamknąć zawody trzecim trafieniem. Szanse marnowali jednak: Kompanicki, Banaszak, Paweł Uliczny, czy Michał Budzyński. W 66 minucie po „pyskówce” z arbitrem z boiska wyleciał Michał Kowalik i było jasne, że MKS nic wielkiego w Chełmie już nie zdziała.
– Trzeba przyznać, że były momenty bardzo nerwowe, ale dobrze na nie zareagowaliśmy. Popełniliśmy kilka błędów, po których rywale mieli swoje okazje. Ogólnie to była zasłużone zwycięstwo, przeważaliśmy i potrafiliśmy to udokumentować. Musimy jednak popracować nad skutecznością, bo mogliśmy zdobyć więcej goli – mówi po końcowym gwizdku trener Artur Bożyk.
Chełmianka Chełm – MKS Trzebinia 2:0 (2:0)
Bramki: Pritulak (32, 45+3).
Chełmianka: Drzewiecki – Wołos, J. Niewęgłowski, Maliszewski, D. Niewęgłowski (79 Chariasz), Kotowicz (55 Budzyński), Kobiałka, Uliczny, Kompanicki, Prytuliak (71 Chodziutko), Banaszak (76 Kowalczyk).
MKS: Szymala – Kalinowski (70 Kłusek), Raźniak (46 Świętek), Ochman (87 Górka), Kowalik, Majcherczyk, Cichy, Michalec, Stokłosa (46 Stanek), Mizia (90 Porębski), Jagła.
Żółte kartki: Kompanicki – Majcherczyk, Stokłosa, Szymala, Jagła, Kalinowski, Stanek.
Czerwona kartka: Kowalik (MKS, 66 min, za dyskusje z sędzią).
Sędziował: Tomasz Mroczek (Mielec). Widzów: 700.