Tym razem w grupie czwartej z udziałem naszych drużyn odbędą się tylko trzy spotkania. Już dzisiaj Tomasovia zagra arcyważny mecz z ostatnią w tabeli Wólczanką (godz. 17). A w sobotę o tej samej porze Podlasie podejmie Chełmiankę, a Avia zmierzy się z Orlętami Spomlek.
Drużyna Pawła Babiarza ma 15 punktów i zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli. Wólczanka uzbierała 11 „oczek” i zamyka stawkę. Dlatego nie trudno domyślić się, że w piątek niebiesko-biali muszą wygrać, jeżeli marzą o utrzymaniu.
Tomasovia do bezpiecznej strefy tabeli nadal traci dziewięć punktów, a do rozegrania pozostało jeszcze 10 kolejek. W przypadku wygranej szanse na pozostanie w gronie trzecioligowców znowu będą większe.
Ciekawie zapowiada się sobotni mecz w Świdniku. Avia wygrała dwa mecze z rzędu i to z nie byle kim, bo: Chełmianką i liderem, czyli Cracovią II. Zresztą w obu przypadkach drużyna Łukasza Mierzejewskiego przywiozła komplety z boisk rywali. Czy żółto-niebieskim uda się przedłużyć dobrą passę?
– Na pewno łatwo nie będzie – przyznaje „Mierzej”. – Z tego, co pamiętam, to zazwyczaj nasze spotkania z Radzyniem są wyrównane, a nam idzie ciężko. Długo czekaliśmy jednak na przełamanie, a teraz chcemy, żeby nasza dobra seria trwała, jak najdłużej – zapewnia szkoleniowiec Avii.
Rywale na wiosnę zbierają sporo dobrych recenzji, zwłaszcza za grę do przodu. Często nie było jednak z tego efektów, w postaci punktów. To zmieniło się wreszcie w poprzedni weekend, bo biało-zieloni pokonali u siebie Koronę Rzeszów 4:2, a mogli zdobyć dwa razy więcej goli. W świetnej formie jest Sebastian Kaczyński, strzelać zaczął także Przemysław Zdybowicz, a to oznacza, że w sobotę na stadionie przy ul. Sportowej nie powinno zabraknąć emocji i efektownych akcji.
Jeszcze dwa tygodnie temu trudno byłoby pewnie wytypować faworyta meczu Podlasie – Chełmianka. Tak się jednak składa, że pierwsza z ekip doznała dwóch porażek z rzędu. W sobotę z Podhalem Nowy Targ 0:1 i w środę z Wisłą Sandomierz 1:3. Zespół Tomasza Złomańczuka tydzień temu ograł za to Wisłę 4:3 i w sobotę zrobi wszystko, żeby jeszcze bardziej zbliżyć się do lidera.