To się nazywa świetne otwarcie sezonu! Orlęta rozbiły w pierwszej kolejce JKS Jarosław aż 5:0. Gospodarze załatwili sprawę już na początku spotkania. To pierwsza wygrana ekipy z Radzynia Podlaskiego na inaugurację od... 2010 roku
W drużynie gości można była zobaczyć: Kamila Stachyrę, Krzysztofa Zawiślaka, Krystiana Michalaka, Mateusza Zająca, czy Michała Maciejewskiego. Wszyscy do niedawna reprezentowali kluby z województwa lubelskiego. Zbudowana naprędce drużyna rywali nie miała za wiele do powiedzenia. Biało-zieloni od pierwszego gwizdka ruszyli do ataku. W czwartej minucie Rafał Borysiuk centrował, a z bliska Paweł Myśliwiecki otworzył swoje konto w nowym klubie. Nie minęło kilkadziesiąt sekund, a Zając po raz drugi musiał wyciągać piłkę z siatki. Świetną akcją popisał się Piotr Zmorzyński. Z łatwością ograł Maciejewskiego, a później bramkarza i bez problemów podwyższył wynik.
Po pół godzinie gry Miłosz Kowalski faulował w swoim polu karnym Bartosza Ciborowskiego i sędzia nie miał wątpliwości, że drużynie Damiana Panka należał się rzut karny. Do piłki podszedł „Borys” i trafił na 3:0. Jeszcze przed przerwą „Myśliwy” ustrzelił w debiucie drugiego gola, finalizując akcję Zmorzyńskiego i Krystiana Putona. Po przerwie gospodarze dokończyli dzieła zniszczenia rywali. Ciborowski idealnie dośrodkował, a rezerwowy Karol Kalita w pierwszym kontakcie z futbolówką od razu wpakował ją do siatki.
– Mieliśmy świadomość, że te pierwsze spotkania nie specjalnie nam ostatnio wychodziło. Dlatego bardzo się cieszymy, że tym razem udało się tak dobrze otworzyć rozgrywki – mówi trener Panek. – Nie ma się jednak czym podniecać. To tylko jeden mecz. Chcielibyśmy, żeby to był początek świetnej serii. We wtorek przeciwko Spartakusowi Daleszyce chcemy pójść za ciosem – dodaje szkoleniowiec Orląt.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – JKS Jarosław 5:0 (4:0)
Bramki: Myśliwiecki (4, 43), Zmorzyński (5), Borysiuk (30-z karnego), Kalita (66).
Orlęta: Stężała – Ciborowski (90 Lipiński), Kiczuk, Zarzecki, Szymala, Puton (71 Wiejak), Kot (78 Rycaj), Borysiuk, Stolarczyk, Zmorzyński (86 Mielniczuk), Myśliwiecki (66 Kalita).
JKS: Zając – Kowalski (46 Boratyn), Maciejewski, Surmiak (66 Chmielowiec), Tarasenko, Bała (46 Urbaniak), Purcha (69 Kmak), Gliniak, Michalak, Stachyra, Zawiślak.
Żółte kartki: Gliniak – Michalak.
Sędziował: Michał Górka (Tarnów). Widzów: 500.