Działacze Orląt Radzyń Podlaski w czwartek pracowali nad finalizacją dwóch transferów. Ciągle piłkarzami biało-zielonych oficjalnie nie byli jeszcze: Szymon Wiejak i Karol Kalita (obaj Wisła Puławy)
Zwycięstwo na inaugurację – to cel drużyny Damiana Panka. Te pierwsze mecze od dawna nie do końca wychodziły Orlętom. Ostatnia wygrana w pierwszej kolejce? Musimy cofnąć się bardzo daleko, aż do sezonu 2011/2012.
Wówczas udało się pokonać u siebie Polonię Przemyśl 3:0. W kolejnych latach inauguracje przyniosły dwa remisy i trzy porażki. W sobotę w Radzyniu Podlaskim pojawi się JKS Jarosław (godz. 17), w którym doszło do sporych zmian.
– Mam nadzieję, że jednak wszyscy będą do mojej dyspozycji – mówi trener Panek. – Wierzę, że zdążymy z załatwieniem formalności i że Karol oraz Szymon będą mogli zagrać. Wiadomo, jak to było w naszym przypadku z tymi pierwszymi meczami ligowymi. Teraz mam nadzieję, że wreszcie wszystko pójdzie po naszej myśli i uda się pozytywnie rozpocząć rozgrywki. Musimy być skoncentrowani od początku do końca – dodaje szkoleniowiec biało-zielonych.
W ekipie rywali jest sporo zawodników związanych do niedawna z klubami, z województwa lubelskiego. Krzysztof Zawiślak zakładał koszulkę Tomasovii, Mateusz Zając był rezerwowym bramkarzem Motoru, a Michał Maciejewski po latach opuścił Avię Świdnik. Zespołu nie trenuje już jednak Mariusz Sawa, teraz szkoleniowcem jest Arkadiusz Baran