Trzecia porażka z rzędu Orląt Spomlek. Biało-zieloni przegrali w sobotę u siebie z KSZO 0:1 po bardzo kontrowersyjnym rzucie karnym.
W pierwszej połowie trwała zacięta walka bez klarownych sytuacji bramkowych. Gospodarze mieli kilka stałych fragmentów gry, ale niewiele z nich wynikało. W 20 minucie w szesnastce biało-zielonych zrobił się porządny „kocioł”, ale miejscowi zdołali wybić piłkę. W 28 minucie tuż zza pola karnego nieźle uderzył Bartosz Ciborowski, ale piłka przeszła obok słupka.
W 35 minucie sędzia podjął bardzo kontrowersyjną decyzję. Arbiter uznał, że Karol Kalita faulował rywala w polu karnym i podyktował jedenastkę dla gości. Tymczasem gospodarze przekonywali, że to gracz KSZO wchodził w tej sytuacji nakładką, a na dodatek, że wszystko i tak działo się tuż przed szesnastką.
Arbiter zdania jednak nie zmienił, a z „wapna” nie pomylił się Jakub Chrzanowski i zespół z Radzynia Podlaskiego od 37 minuty musiał gonić rywali. Do przerwy nie udało im się zmienić wyniku.
Po zmianie stron przyjezdni starali się oddalić grę od swojego pola karnego i długo dobrze im to wychodziło, bo to „Kszoki” były groźniejsze. W 52 minucie Bartosz Klebaniuk poradził sobie z próbą Jana Imiołka. Później wreszcie gra przeniosła się także pod bramkę rywali. A tam znowu kilka wrzutek w szesnastkę posłał Ciborowski. Niestety, poza jednym strzałem Kality nadal piłkarze Rafała Borysiuka nie byli w stanie zbyt wiele zdziałać w ofensywie.
Im bliżej końcowego gwizdka, tym radzynianie mocniej naciskali przeciwnika. W 83 minucie szansę miał Arkadiusz Kot, ale nie trafił w bramkę. Gospodarze naciskali, naciskali, ale nie doprowadzili już do wyrównania. Efekt? Przegrali trzeci mecz z rzędu i rundę jesienną kończą w strefie spadkowej.
Orlęta Spomlek Radzyń Podlaski – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 0:1 (0:1)
Bramka: Chrzanowski (37-z karnego).
Orlęta: Klebaniuk – Ciborowski, Chyła, Kursa, Gałązka (46 Ilczuk), Kot, Kalita, Sułek (65 Sadowski), Renkowski (76 Nowak), Rycaj (65 Bożym), Syryjczyk (78 Chmielewski).
KSZO: Lipiec – Cheba, Dybiec, Mężyk, Kaczmarek (82 Nogaj), Łokieć (76 Chałas), Imiołek, Burzyński (82 Mąka), Worach, Ziółkowski, Chrzanowski (66 Bełczowski).
Żółte kartki: Kursa, Rycaj, Bożym – Burzyński, Ziółkowski, Dybiec.
Sędziował: Gerard Gawron (Mielce).