(fot. STALKRASNIK.PL)
W czwartek piłkarze Orląt Spomlek spotkają się na pierwszym treningu. Zajęcia poprowadzi nowy sztab szkoleniowy, który będą tworzyć: Artur Bożyk, a także Przemysław Kwiatkowski
Klub z Radzynia Podlaskiego długo rozglądał się za następcą Rafała Borysiuka. Udało się w poprzednim tygodniu. Półroczną umowę z biało-zielonymi podpisał Artur Bożyk. – Nie zastanawiałem się długo nad tą propozycją, po prostu ją przyjąłem. Cieszę się, że moim asystentem będzie Przemek Kwiatkowski. Będzie mi pomagał przy pierwszej drużynie, ale zajmie się też grupami młodzieżowymi – wyjaśnia nowy szkoleniowiec Orląt.
Co ciekawe, Kwiatkowski w tym sezonie zaliczył 17 występów ligowych dla Chełmianki. Niespodziewanie zdecydował się jednak zawiesić buty na kołku i skoncentrować na pracy trenera.
Biorąc pod uwagę sytuację w tabeli praca w Radzyniu Podlaskim dla nowych trenerów będzie dużym wyzwaniem. – Mam świadomość tego, że sporo pracy przed nami, ale jestem bardzo zmotywowany. Naprawdę widzę duży potencjał w tej drużynie. Transfery? Z tego co wiem na wiosnę nie zagrają u nas: Rafał Nowak, Michał Sadowski, Mariusz Chmielewski, a także Damian Gałązka. To oznacza, że zostaliśmy praktycznie bez żadnego napastnika, a to powoduje, że ktoś musi do nas dołączyć. Nie należy się jednak spodziewać wielkich transferów. Ja do tego nie przywykłem pracując Chełmiance i podobną optykę mam na pracę w Radzyniu Podlaskim. Pozyskamy kogoś, ale liczymy przede wszystkim na rozwój zawodników – przekonuje Artur Bożyk.
Jego podopieczni ruszają z treningami w czwartek, a pierwszy mecz kontrolny rozegrają w sobotę, 18 stycznia w Łęcznej. Przeciwnikiem będzie drugoligowy Górnik. Dwa dni później drużyna wyjedzie na pięciodniowe zgrupowanie do Mińska. Jest szansa, że uda się rozegrać mecz kontrolny z tamtejszym Ruchem.
W kolejnych tygodniach przygotowań przeciwnikami biało-zielonych będą jeszcze: Olimpia Zambrów (1 lutego), Victoria Sulejówek (8 lutego), Mazovia Mińsk Mazowiecki (15 lutego) oraz Broń Radom (22 lutego). Z kolei 29 lutego Orlęta mają rozegrać mecz okręgowego Pucharu Polski z czwartoligowym Huraganem Międzyrzec Podlaski. Niewykluczone jednak, że sparingów będzie więcej. – Cieszę się, że będziemy mieli okazję przebywać kilka dni na Białorusi. Będziemy tam mieli bardzo dobre warunki do treningu. Czy zmienię coś w planie przygotowań? Zależy mi na tym, żeby zwiększyć liczbę sparingów – mówi trener Bożyk.
Ligę biało-zieloni wznowią 8 marca, od wyjazdowego spotkania ze Stalą Kraśnik.