Rywalem druga najlepsza drużyna na wiosnę. Mecz na sztucznym boisku. A do tego tylko punkt zdobyty w trzech ostatnich meczach. Piłkarze Chełmianki w sobotę przerwali kiepską passę pokonując na wyjeździe Podhale Nowy Targ aż 3:0. Przy okazji zrewanżowali się gospodarzom za porażkę w pierwszej rundzie
Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem ze składu wypadli dwaj stoperzy. Najpierw lekki uraz zgłosił Piotr Chodziutko. Z powodu zatrucia nie mógł też wystąpić awizowany w jedenastce Jakub Niewęgłowski. A to mocno pokrzyżowało szyki trenerom Chełmianki, którzy musieli trochę pokombinować. Na stoperze nietypowo zagrał Piotr Piekarski, a tym razem w środku pomocy Mateusz Kompanicki.
Bohaterem został Przemysław Banaszak, który zapisał na swoim koncie dwie bramki. To 20-letni napastnik otworzył wyniku meczu w 32 minucie po świetnej akcji z Michałem Budzyńskim. Dwaj napastnicy przyjezdnych rozmontowali defensywę rywali i Banaszak najpierw obiegł bramkarza, a po chwili pewnym strzałem trafił na 1:0.
Później Chełmianka długo utrzymywała skromne prowadzenie. W 69 minucie Budzyński odebrał jednak rywalom marzenia o powalczeniu przynajmniej o remis. Po świetnym podaniu Aleksieja Pritulaka popularny „Budzik” strzelił do siatki z 16 metrów. Wynik ustalił Banaszak, który do końca „poszedł” za długim podaniem od Damiana Drzewieckiego i toczył pojedynek biegowy z obrońcą Podhala. Ten nie dogadał się ze swoim bramkarzem, z czego skrzętnie skorzystał napastnik gości i w 80 minucie ustalił wynik na 0:3 pakując piłkę do „pustaka”.
Dla podopiecznych Artura Bożyka to było... 10 wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie na 14 takich występów.
– Bardzo się cieszymy. Szczerze mówiąc ja oceniam to zwycięstwo jako jedno z największych w tym sezonie – mówi Artur Bożyk. – Właśnie przez te problemy kadrowe, które nas dopadły. Z drugiej strony musieliśmy się też podnieść po ostatnich wydarzeniach. I to się udało dzięki maksymalnej energii chłopaków w każdej minucie tego meczu. Wszyscy dali z siebie maksa. Zawody potoczyły się tak, jak się tego spodziewaliśmy. Potrafiliśmy wykorzystywać wolne przestrzenie na boisku i w ten sposób padła pierwsza bramka po akcji naszych napastników – dodaje szkoleniowiec beniaminka.
Już w środę o godz. 17 biało-zieloni zagrają zaległy mecz z Solą Oświęcim. A w sobotę o 16 z Podlasiem Biała Podlaska. Oba spotkania zostaną rozegrane w Chełmie.
Podhale Nowy Targ – Chełmianka 0:3 (0:1)
Bramki: Banaszak (32, 80), Budzyński (69).
Chełmianka: Drzewiecki – Kwiatkowski, Wołos, Piekarski, D. Niewęgłowski, Pritulak (73 Michalak), Kompanicki, Uliczny, Koszel (82 Kowalczyk), Budzyński (71 Olszak), Banaszak.