Pracowite lato w Białej Podlaskiej. Podlasie ogłosiło dwa transfery, a wkrótce można się spodziewać jeszcze jednego. W sobotę drużyna Artura Renkowskiego pokonała też w sparingu Mazovię Mińsk Mazowiecki 4:2.
Do przerwy to rywale prowadzili 1:0. W drugiej połowie biało-zieloni zdobyli jednak cztery gole i ostatecznie pokonali wymagającego przeciwnika. W zespole trenera Renkowskiego wystąpili już: Dmytro Avdeev (Tomasovia Tomaszów Lubelski) oraz Mateusz Majbański (Polonia Warszawa). To tego drugiego wkrótce powinien dołączyć jeszcze jeden gracz z drużyny Centralnej Ligi Juniorów „Czarnych Koszul” – Kacper Jakóbczyk.
– Na pewno druga połowa starcia z Mazovią była bardziej udana. Ogólnie w drużynie zaszło jednak sporo zmian, ale to były zmiany zaplanowane. Chcieliśmy podnieść jakość na niektórych pozycjach i już teraz widać, że to nam się udało. Potrzeba jednak czasu, żeby się zgrać przed nowym sezonem. Szkoda tylko, że tego czasu za wiele nie ma. Robimy jednak wszystko, żeby jak najszybciej poukładać drużynę. Mamy sporo analiz i nie tracimy czasu, żeby na pierwszą kolejkę wszystko było już gotowe – przyznaje Artur Renkowski.
Szkoleniowiec przyznał także, że jest zadowolony z ostatnich transferów. Majbański to wahadłowy z rocznika 2004. – Bardzo ciekawy zawodnik. Dużo grał w CLJ, charakteryzuje się przede wszystkim dynamiką i dużą szybkością, którą będziemy chcieli wykorzystać w bocznych sektorach. To inny profil zawodnika od tych, których mamy w drużynie. Po to budujemy jednak kadrę, żeby mieć różne opcje – przyznaje trener Podlasia.
Avdeev jest już znany w naszym regionie, bo zakładał koszulkę czwartoligowej Tomasovii. – Widać u niego naprawdę dużą jakość. Jak tylko go zobaczyliśmy, to musieliśmy podpisać kontrakt. Całą młodzieżową przygodę spędził w Szachtarze Donieck i naprawdę widać to wyraźnie. Pozostaje tylko kwestia, jak szybko zgra się z resztą chłopaków, ale nie powinno być z tym problemów – wyjaśnia trener Renkowski.
Wiadomo już także, że wkrótce ogłoszony zostanie transfer Jakóbczyka, środkowego pomocnika, także z rocznika 2004. – Widać u niego dużą jakość techniczną. Chcemy grać więcej przez środek, dlatego zdecydowaliśmy się ten transfer. Jak tylko kibice będą mieli okazję zobaczyć go w akcji, to przekonają się o tym, jak wiele wniesie do naszego zespołu – ocenia szkoleniowiec biało-zielonych.
Z kim następny sparing?
Marcin Pigiel i jego koledzy w następną sobotę zmierzą się na wyjeździe z Turem Bielsk Podlaski. Spotkanie najprawdopodobniej rozpocznie się o godz. 12.
Mazovia Mińsk Mazowiecki – Podlasie Biała Podlaska 2:4 (1:0)
Bramki: Kosieradzki, Andrzejuk, Kot, Salak.
Podlasie: Dehitar – Kapuściński, Podstolak, Avdeev, Pigiel, Pacek, Jakóbczyk, Kamiński, Kosieradzki, Wyjadłowski, Lepiarz oraz Misztal, Kozłowski, Kot, Salak, Majbański, Andrzejuk, Kurowski, Nojszewski, zawodnik testowany.