Przełamanie było blisko, ale jednak nic z tego. Stal Kraśnik już po raz 12 z rzędu nie potrafiła wygrać. W sobotę długo prowadziła z Avią Świdnik, ale zawody zakończyły się remisem 1:1. A to coraz bardziej komplikuje sytuację w tabeli drużyny Marcina Wróbla.
Gospodarze mogli zbliżyć się do rywali, bo: KS Wiązownica, Orlęta Spomlek i Lewart Lubartów straciły wszystkie punkty. A niebiesko-żółci od 19 minuty prowadzili z Avią.
W zamieszaniu pod bramką Andrzeja Sobieszczyka najsprytniejszy okazał się Adam Zawierucha i to on pokonał bramkarza rywali. W końcówce pierwszej odsłony piłkę do siatki wpakował Piotr Darmochwał, ale chwilę wcześniej boczny arbiter podniósł chorągiewkę. Wcześniej dwa razy z dystansu szczęścia próbował Paweł Uliczny, ale efektu bramkowego nie było.
Stal zagrała naprawdę niezłą pierwszą połowę i nie pozwoliła przeciwnikowi z czołówki na rozwinięcie skrzydeł. Trener gości Łukasz Mierzejewski od razu po zmianie stron posłał jednak na boisku Wojciecha Białka, a jeszcze zanim minęła godziny gry dwóch kolejnych rezerwowych: Kamila Oziemczuka i Jakuba Cielebąka.
Świdniczanie byli coraz groźniejsi i druga część zawodów zdecydowanie należała do nich. Szybko do wyrównania mógł doprowadzić Cielebąk, ale przegrał pojedynek z Jakubem Forusińskim, po tym, jak „złamał” akcję do środka. Niedługo później po zamieszaniu w szesnastce gospodarzy na 1:1 strzelił za to Arkadiusz Górka. Trzeba przyznać, że ten gracz ma ostatnio patent na strzelanie. W końcu w środę też trafił do siatki przy okazji finałowego starcia z Wisłą Puławy.
Ostatnie 20 minut to wymiana ciosów, ale zdecydowanie więcej zadawała ich drużyna przyjezdnych. Oziemczuk z sześciu metrów nie znalazł sposobu na bramkarza, a niewiele do szczęścia zabrakło też Białkowi. W odpowiedzi swoją szansę miał również Jakub Mażysz, ale i jemu zabrakło precyzji. W efekcie, spotkanie zakończyło się podziałem punktów, który tak naprawdę niewiele daje podopiecznym trenera Wróbla.
ZDANIEM TRENERÓW
Łukasz Mierzejewski (Avia Świdnik)
– Wiedzieliśmy, że rywale będą mocno zdeterminowani, bo grają o życie. My mamy jednak swoje cele, chcemy zająć, jak najlepsze miejsce w tabeli. Była szansa, żeby zbliżyć się do Sokoła Sieniawa, który przegrał w sobotę, ale nie do końca się udało. Żałujemy, bo można było tracić do wicelidera już tylko trzy punkty. Uważam jednak, że w Kraśniku zagraliśmy dobry mecz. W pierwszej połowie spotkanie było bardziej wyrównane. Druga, to już nasza przewaga i dużo sytuacji. Myślę, że można powiedzieć, że to bramkarz wybronił gospodarzom mecz. Mieliśmy naprawdę bardzo dobre okazje. Szkoda, że nie udało się wykorzystać przynajmniej jeszcze jednej. Po przerwie graliśmy zdecydowanie lepiej. Teraz trzeba zrobić wszystko, żeby osiągnąć lepszy rezultat w Łagowie.
Marcin Wróbel (Stal Kraśnik)
– Pierwsza część to nasze prowadzenie i dobra gra. Nie dopuściliśmy przeciwnika do zbyt wielu klarownych sytuacji. W drugiej wraz ze zmianami w grze Avii pojawiła się jakość. Przeciwnik zmusił nas do tego, żebyśmy się cofnęli. Mieli przewagę, byli częściej przy piłce i mieli swoje sytuacje. To wyglądało tak, że goście mieli dwie szanse, my jedną. Później oni trzy i my ponownie jedną. Mecz mógł się potoczyć w obie strony, ale skończyło się remisem. Także dzięki naszej determinacji w grze defensywnej. Nie poddawaliśmy się do końca. Trzeba też sobie jasno powiedzieć, że trafiliśmy na rywala, który akurat jest na fali. Przecież zespół ze Świdnika wygrał sześć poprzednich spotkań. Postawiliśmy się faworytowi i walczymy dalej. Nie ukrywam, że sytuacja jest trudna, ale dopóki mamy chociaż matematyczne szanse, to będziemy walczyć. Wiadomo jednak, że musimy wygrać wszystkie swoje mecze, które nam zostały i liczyć na potknięcia rywali. Nie będzie łatwo, ale gdyby się udało, to dokonalibyśmy czegoś naprawdę dużego.
Stal Kraśnik – Avia Świdnik 1:1 (1:0)
Bramki: Zawierucha (19) – Górka (67).
Stal: Borusiński – Łokieć, Dyszy, Gajewski, Michalak (70 Mażysz), Chudyba, Pietrzyk, Popiołek, Imiołek (80 Jagieła), Czelej (65 Woźniak), Zawierucha.
Avia: Sobieszczyk – Kuliga, Kursa, Górka, Dobrzyński (57 Cielebąk), Uliczny, Wójcik (82 Mykytyn), Darmochwał (82 Drozd), Maluga, Poleszak (46 Białek), Kompanicki (57 Oziemczuk).