Długo zanosiło się na trzecią z rzędu porażkę Stali Kraśnik. Drużyna Jarosława Pacholarza przegrywała u siebie z KSZO od 22 minuty. W samej końcówce gola na wagę punktu zdobył jednak niezawodny Rafał Król
W pierwszej połowie gospodarze mieli kilka sytuacji. Swój dorobek bramkowy mógł poprawić zwłaszcza Rafał Król. Albo jednak jego uderzenie nie były najlepsze, albo dobrze spisywał się bramkarz. Tymczasem w 22 minucie po faulu Radosława Śledzickiego goście dostali rzut karny. Do piłki podszedł Tomasz Chałas, ale Sebastian Ciołek wyczuł jego intencje i odbił strzał. Problem w tym, że napastnik przyjezdnych jako pierwszy dopadł do futbolówki i ostatecznie wpakował ją do siatki.
Do końca pierwszej połowy kraśniczanom nie udało się wyrównać. Po zmianie stron „Kszoki” skoncentrowały się na defensywie i Ciołek był praktycznie bezrobotny. Stal naciskała, naciskała, ale długo nie mogła skruszyć muru rywali. Udało się dopiero w 89 minucie. Wówczas Jakub Gajewski zagrał do... Rafała Króla, a ten strzelił na 1:1. Nie tylko zdobył swojego 14 gola w sezonie, ale przy okazji zrehabilitował się za wcześniejsze pudła. W samej końcówce niebiesko-żółci nie zdołali już przechylić szali na swoją stronę.
– Na pewno cieszymy się, że uratowaliśmy punkt. Z drugiej strony patrząc tylko na przebieg meczu, to na pewno mieliśmy dużo więcej sytuacji. Goście poza golem może stworzyli sobie jeszcze jedną szansę. My mieliśmy ich kilka, ale brakowało nam wykończenia. Szkoda, bo znowu mogliśmy się zbliżyć do ścisłej czołówki, ale po raz kolejny nam się nie udało. Mimo wszystko chcemy jeszcze poprawić nasz dorobek w tym roku – wyjaśnia trener Pacholarz.
Tadrowski nie zagra już w Stali
W końcówce rundy jesiennej niebiesko-żółtym nie pomoże już Julien Tadrowski. Umowa ze środkowym obrońcą została rozwiązana za porozumieniem stron. W poprzednim meczu przeciwko Wisłoce „Julek” obejrzał czerwoną kartkę, a dodatkowo powiedział sędziemu parę słów za dużo. – Czerwień z Dębicy nie miała akurat znaczenia przy rozwiązaniu kontraktu. Po prostu postanowiliśmy, że nie będziemy kontynuować współpracy – wyjaśnia trener Pacholarz.
Stal Kraśnik – KSZO Ostrowiec Świętokrzyski 1:1 (0:1)
Bramki: R. Król (90) – Chałas (22).
Stal: Ciołek – Kudriawcew, Mazurek, Śmiech, Śledzicki (74 Gajewski), Czelej (65 Michalak), Kaczmarek, Wawryszczuk (58 Skrzyński), R. Król, K. Król, Maj (85 Zieliński).