Dobry wynik przywieźli podopieczni Marcina Płuski z Niecieczy. Hetman zremisował w sobotę z pierwszoligową Termaliką Bruk-Bet 1:1.
Po ostatnich meczach kontrolnych kibice z Zamościa mogli odczuwać mały niepokój. Zwłaszcza, jeżeli chodzi o wyniki. W końcu Przemysław Żmuda i jego koledzy zremisowali z występującą w klasie okręgowej Omegą Stary Zamość (1:1), czy minimalnie pokonali czwartoligową Tomasovię Tomaszów Lubelski (1:0). W sobotę nie tylko zanotowali dużo lepszy rezultat w starciu z klubem z zaplecza ekstraklasy, ale ogólnie rozegrali całkiem niezłe zawody.
Do przerwy goli nie było. Druga połowę lepiej rozpoczęli gospodarze. Po rzucie rożnym sędzia dopatrzył się faulu jednego z przyjezdnych i podyktował rzut karny. Z 11 metrów nie pomylił się Tomasz Piotrowski. Beniaminek III ligi nie zamierzał jednak łatwo się poddawać i do końcowego gwizdka starał się o wyrównanie. Udało się w ostatniej chwili za sprawą Kamila Oziemczuka, który przymierzył do siatki zza pola karnego.
– Na pewno jesteśmy zadowoleni z zadań, które zrealizowaliśmy w defensywie. Cieszą dwa fakty. Po pierwsze, że mogliśmy zagrać na naturalnej nawierzchni. Mamy nadzieję, że coraz częściej będziemy wchodzić już na takie boiska, także przy okazji treningów, bo liga coraz bliżej. Po drugie cieszy, że postawiliśmy w Niecieczy trudne warunki gospodarzom i cały czas dążyliśmy do tego, żeby odwrócić losy spotkania – wyjaśnia Marcin Płuska, trener Hetmana.
Goście kilka razy bardzo dobrze zagrali w wysokim pressingu. Dzięki temu doskonałą okazję na gola miał Patryk Baran, ale zawodnik pozyskany ze Stomilu Olsztyn zmarnował „setkę”. W sobotnim meczu zamościanie testowali bocznego obrońcę, który jest młodzieżowcem. I jest szansa, że zostanie w zespole. Co z nowym napastnikiem? – W Niecieczy na tej pozycji wystąpił Krzysztof Zaremba. I wyglądało to całkiem nieźle. Cały czas wierzę też w potencjał Pawła Myśliwieckiego. Wiem, że może nam dużo dać z przodu. Jest także Kamil Oziemczuk, który także pokazał się z dobrej strony. Na pewno chcemy się jeszcze wzmocnić, ale może to być zawodnik do ataku lub na środek pomocy. Jeszcze zobaczymy, na co będziemy mogli sobie pozwolić – wyjaśnia trener Płuska.
W starciu z pierwszoligowcem nie mogli wziąć udziału: Myśliwiecki i Patryk Słotwiński. Obaj są chorzy. W przyszłym tygodniu powinni wrócić jednak do treningów. Kolejnym rywalem w meczu kontrolnym Hetmana będzie Sokół Sieniawa.
Termalica Bruk-Bet Nieciecza – Hetman Zamość 1:1 (0:0)
Bramki: Piotrowski (50-z karnego) – Oziemczuk (90).
Hetman: Sobieszczyk – Kanarek, Kursa, Żmuda, Pupeć, Koszel, Dybiec, Kycko, Dudek, Baran, Zaremba oraz Gibki, Myszka, Skoczylas, zawodnik testowany, Grzęda, Sałamacha, Oziemczuk.