KS Lublin w zeszłym roku odniósł wiele sukcesów w piłce nożnej Old Boyów. W kolejnych 12 miesiącach drużyna chce pójść za ciosem. Pod koniec stycznia lubelski zespół weźmie udział w 31 mistrzostwach Polski
KS Lublin to amatorski klub, który co prawda nie występuje w żadnej lidze, ale część kibiców może kojarzyć go poprzez występy w rozgrywkach Lubelskiego Pucharu Polski, a także turniejach halowych. W jego kadrze są tacy zawodnicy jak Zbigniew Grzesiak, Modest Boguszewski, Tomasz Brzyski, Grzegorz Bronowicki, Paweł Bugała, Sławomir Nazaruk, Rafał Niżnik, Jacek Ziarkowski.
Jaka była idea powstania takiej drużyny? – Popularyzujemy sport, a zwłaszcza piłkę nożną w naszym regionie dla osób powyżej 35 roku życia, a nawet 60 lat. Poprzez aktywność ruchową i uczestnictwo w turniejach i meczach dajemy przykład, że można, a nawet trzeba uprawiać sport bez względu na wiek. Kształtuje on charakter i pomaga w utrzymaniu zdrowego trybu życia. A przy okazji grając w piłkę udaje nam się pomóc osobom potrzebującym – mówi Piotr Bielak, zawodnik i jednocześnie prezes KS Lublin.
Zespół w minionym roku wziął udział w kilku ciekawych turniejach. Trzeciego lipca lubelska ekipa była organizatorem zmagań, z których całkowity dochód został przeznaczony dla 16-letniego zawodnika Lublinianki Jakuba Krawca, który zmaga się z chorobą guza pnia mózgu. Zbiórka na rzecz młodego zawodnika wciąż trwa i obecnie udało się uzbierać 460 tysięcy złotych. – Spotkaliśmy się z bardzo pozytywnymi opiniami na temat organizowanej przez nas imprezy. Na turnieju stawiły się drużyny z całego kraju: Górnik Łęczna, Motor Lublin, Wisła Puławy, Lublinianka, Łada Biłgoraj, Polonia Warszawa, All Stars Jagielonia i kilka innych – wylicza Bielak, którego zespół w silnie obsadzonym turnieju okazał się najlepszy.
W sierpniu zeszłego roku KS Lublin zagrał w zawodach organizowanych z okazji obchodów 90-lecia Ruchu Izbica, a kilka dni później wziął udział w 75-leciu Tura Milejów. – Mieliśmy wówczas przyjemność zagrać z gospodarzem i reprezentacją Polski pisarzy – zdradza Bielak. Natomiast 11 listopada z okazji Dnia Niepodległości lubelska drużyna rywalizowała w Ostrowcu Świętokrzyskim i okazała się najlepsza, a dodatkowo tytuł króla strzelców zgarnął Grzegorz Bronowicki. Na zakończenie roku KS Lublin zagrał jeszcze w Turnieju Charytatywnym w Opatowie. – Środki, które udało się zebrać i są nadal zbierane trafią do Igi Kaczmarczyk, dziewczynki chorej na SMA. Przekazaliśmy na licytacje koszulki Bronowickiego i Brzyskiego. Znów udało się nam wygrać pokonując w finale po ciężkim meczu KSZO Ostrowiec. Tym razem królem strzelców został Brzyski, który strzelił także decydującą bramkę w finale – opowiada prezes KS Lublin.
Jak więc widać 2021 rok był dla KS Lublin bardzo udany. Dlatego jego zawodnicy chcą pójść za ciosem i pokazać dobrą formę również w ciągu najbliższych 12 miesięcy. – Zaczynamy mocnym akcentem stając przed wielkim wyzwaniem. Jedziemy do Zawiercia na 31 Mistrzostwa Polski Oldbojów, które odbędą się 29 i 30 stycznia. Zjedzie się tam wiele znakomitych drużyn z całej Polski. O zwycięstwo będzie bardzo trudno, ale sam udział i możliwość wspólnej rywalizacji daje nam dużą satysfakcję. Do tego zawsze staramy wspierać osoby potrzebujące na tyle ile możemy – kończy prezes lubelskiej drużyny.