W środowych meczach Ligi Mistrzów Manchester United bezbramkowo zremisował na wyjeździe z Sevillą, a Szachtar Donieck dość niespodziewanie okazał się lepszy od AS Romy
Przed pierwszym gwizdkiem sędziego trudno było wskazać, która drużyna może cieszyć się z wygranej. Co prawda ekipa Vincenzo Montelli grała na własnym stadionie, ale to Czerwone Diabły mają w składzie zdecydowanie bardziej znanych piłkarzy.
Tymczasem od samego początku to gospodarze przejawiali większą ochotę do gry. Jednak goście umiejętnie się bronili i nie pozwalali gospodarzom na stworzenie wielu sytuacji. Sevilla próbowała więc zaskoczyć bramkarza United strzałami z dystansu, ale albo były one niecelne, albo zbyt słabe.
Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Jose Mourinho za cel postawił sobie, by jego zespół w Hiszpanii przede wszystkim nie stracił bramki i jeśli się uda wykorzystał jedną z kontr. I jego plan mógł się udać. W końcowych fragmentach piłkę do bramki Andaluzyjczyków posłał Romeu Lukaku, ale przed oddaniem strzału pomógł sobie ręką przy przyjęciu piłki i gol nie został uznany. W odpowiedzi w polu karnym gości po starciu z Paulem Pogbą upadł Jesus Navas, ale arbiter pozostał niewzruszony i nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki.
Sevilla – Manchester United 0:0
Kibice nie doczekali się bramek w Sewilli, a te padły w starciu Szachtara Donieck z AS Romą. Faworytami tej potyczki byli goście, którzy przed losowaniem byli rozstawieni. Ponadto rzymianie regularnie grają o stawkę, a Szachtar grę o punkty wznowił w miniony weekend.
W pierwszej części spotkania zdecydowanie lepiej zaprezentowali się przyjezdni. Roma przeważała i miała swoje okazje do zdobycia gola, ale Edin Dzeko w doskonałej sytuacji oddał wręcz fatalny strzał. Bośniak zrehabilitował się jednak za to zagranie cztery minuty przed przerwą popisując się dobrym podaniem do Cengiza Undera, a ten sprytnym lobem pokonał Piatowa.
Po zmianie stron do głosu doszli jednak gospodarze. W 52 minucie Facundo Ferreyra doprowadził do remisu. Co ciekawe był to pierwszy celny strzał piłkarzy z Doniecka w tym spotkaniu. Po tym trafieniu Szachtar złapał wiatr w żagle i w 71 minucie Fred zdobył fenomenalną bramkę z rzutu wolnego. Brazylijczyk uderzył w samo okienko, a piłka zanim wpadła do siatki otarła się jeszcze o poprzeczkę. W końcówce gospodarze mogli jeszcze dobić rzymian ale Alisson w sobie tylko znany sposób odbił strzał jednego z rywali.
Szachtar Donieck – AS Roma 2:1 (0:1)
Bramki: Facundo Ferreyra (52), Fred (71) – Cengiz Under (41)