W najbliższy piątek reprezentacja Polski zagra ostatni mecz w ramach eliminacji do Euro 2024, a 21 listopada Biało-Czerwoni towarzysko zmierzą się jeszcze z Łotwą. Selekcjoner Michał Probierz w niedzielę późnym wieczorem dowołał na te spotkania trzech nowych zawodników. Wśród nich jest wychowanek Górnika Łęczna
Chodzi o Mateusza Łęgowskiego, Tymoteusza Puchacza i Karola Struskiego, który jest wychowankiem zielono-czarnych. – Selekcjoner Michał Probierz dokonał trzech zmian w powołaniach na listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Patryka Dziczka, Adriana Benedyczaka i Matty'ego Casha zastąpią Mateusz Łęgowski, Karol Struski i Tymoteusz Puchacz – zakomunikował Polski Związek Piłki Nożnej.
Łegowski i Puchacz mają już za sobą grę w kadrze. Debiut może zaliczyć Struski, który przygodę z piłką nożną zaczynał w Górniku Łęczna. Jednak jeszcze jako junior przeniósł się do Jagiellonii Białystok. Wiosną 2020 roku udało mu się zagrać dwa mecze w PKO Ekstraklasie w barwach „Jagi”, a następnie został na rok wypożyczony do… Łęcznej. Struski w sezonie 2020/21 zagrał w 26 meczach Fortuna I Ligi po czym wrócił do Białegostoku. Od tego momentu jego kariera nabrała rozpędu. 22-latek rozegrał w stolicy Podlasia świetny sezon i po jego zakończeniu został piłkarzem cypryjskiego Aris Limassol, z którym zdobył w poprzedniej kampanii mistrzostwo kraju.
Teraz przed urodzonym w Lublinie wychowankiem Górnika nowe wyzwanie i oczekiwanie na debiut w Biało-Czerwonych barwach. Pierwsza okazja nadarzy się w piątkowy wieczór kiedy Polacy w ostatnim meczu eliminacji do Euro 2024 zagrają na PGE Stadionie Narodowym z Czechami. Z kolei we wtorek 21 listopada nasza reprezentacja towarzysko zagra w Warszawie z Łotwą.