Pierwsza porażka Stali w grupie mistrzowskiej. Kraśniczanie w sobotę musieli uznać wyższość rezerw Motoru. Zwycięstwo gościom w końcówce zapewnił Arkadiusz Bednarczyk, który huknął na 2:1 bezpośrednio z rzutu wolnego.
W pierwszej połowie obie drużyny miały swoje okazje, ale zabrakło wykończenia. Dwa razy lepiej mógł zachować się Jakub Zieliński. Groźnie pod bramką ekipy z Lublina było też po strzale głową Dariusza Cygana. Żółto-biało-niebiescy też powinni się pokusić o gola, ale po wyłożeniu piłki przed bramkę nikomu nie udało się dołożyć nogi i po 45 minutach było 0:0.
Druga część spotkania? Lepiej zaczęli ją przyjezdni. Wprowadzony na boisko od razu po przerwie Jakub Knap otworzył wynik w 54 minucie. Motor II długo się jednak nie cieszył. W szesnastce faulowany był Maciej Welman, a na 1:1 z rzutu karnego przymierzył Jakub Buczek. Długo wydawało się, że zawody zakończą się podziałem punktów. W samej końcówce podopieczni Wojciecha Stefańskiego przechylili jednak szalę na swoją stronę. I to w bardzo efektowny sposób.
Przed polem karnym Stali faulował Michał Maliszewski. Za to przewinienie obejrzał zresztą drugi żółty kartonik. W efekcie, wyleciał z boiska. Na dodatek po tym stałym fragmencie zwycięskiego gola zdobył Arkadiusz Bednarczyk. – Mateusz Wójcicki stał tam, gdzie trzeba, ale uderzenie było tak mocne, że nie zdążył zareagować. Szczerze mówiąc ja też specjalnie nawet nie widziałem tej piłki – mówi Dariusz Matysiak, opiekun Stali.
Przyznaje też, że to był bardziej mecz na remis. – Obie drużyny miały swoje sytuacje, ale nam zabrakło skuteczności. Na pewno przeciwnik co wypracował, to zamienił na bramki. Muszę też przyznać, że Motor ma naprawdę fajnie poukładany i młody zespół. U nas było widać brak kontuzjowanych: Filipa Drozda i Mikołaja Majewskiego. No cóż, szkoda tej porażki, bo mecz był ciekawy dla kibiców. Gramy jednak dalej i na pewno się nie załamujemy – zapowiada szkoleniowiec ekipy z Kraśnika.
Zadowoleni z kompletu punktów byli oczywiście goście. – Co by nie mówić, Stal Kraśnik, to w naszym regionie firma. Dlatego zwycięstwo na pewno nas cieszy. Tym bardziej odniesione na wyjeździe. Nie było jednak łatwo, bo gospodarze wysoko zawiesili nam poprzeczkę – mówi Wojciech Stefański.
Stal Kraśnik – Motor II Lublin 1:2 (0:0)
Bramki: Buczek (58-z karnego) – Knap (54), Bednarczyk (89).
Stal: Wójcicki – Gajewski, Pietroń, Maliszewski, Michalak, Cygan (68 Misiarz), Pietrzyk, Buczek, Welman (82 Winkler), Woźniak, Zieliński.
Motor II: Lach – Nowakowicz (70 Wójcik), Pytka, Frąckowiak, Łopuszyński, Kusiński, Bednarczyk, Kafel (30 Gierała), Kosior, Śledź (46 Knap), Rak.
Żółte kartki: Maliszewski, Woźniak – Nowakowicz, Rak, Łopuszyński.
Czerwona kartka: Maliszewski (Stal, 88 min, za drugą żółtą).
Sędziował: Jarosław Wieleba (Lublin).