Gryf Gmina Zamość ma za sobą bardzo udaną rundę. Drużyna Sebastiana Luterka już na trzy kolejki przed zakończeniem rundy zasadniczej zapewniła sobie awans do grupy mistrzowskiej. A to oznacza także utrzymanie w gronie czwartoligowców.
Gryf ma już pewne miejsce w piątce. Obecnie zajmuje właśnie piątą lokatę z dorobkiem 26 punktów i o 11 „oczek” wyprzedza szósty Grom Różaniec. A to oznacza, że runda rewanżowa powinna być bardzo spokojna.
– Ostatnie dwa lata balansowaliśmy między grupą spadkową i mistrzowską. Teraz szybko udało się osiągnąć cel. Mimo to dalej chcemy się rozwijać. Nie ma jednak co ukrywać, że ten wynik, to już dla nas duży sukces. Cały rok kalendarzowy był bardzo dobry. Finał okręgowego Pucharu Polski, mecz z Chełmianką w finale wojewódzkim, teraz kolejny awans w pucharze i kolejny finał na wiosnę. A do tego dobra postawa w lidze, dlatego na pewno jest się z czego cieszyć – mówi Sebastian Luterek.
A jakie cele postawi przed zespołem na wiosnę? – Na pewno będziemy chcieli ogrywać naszą młodzież i wprowadzać do drużyny kolejnych młodych chłopaków. Ta runda rewanżowa to będzie dla nas też taki okres przygotowawczy przed nowym sezonem. W końcu, w kolejnych rozgrywkach zagramy już w jednej grupie z 18 klubami – dodaje szkoleniowiec.
Wiadomo już, jak będzie wyglądał okres przygotowawczy. – Ze względu na mistrzostwa świata trenowaliśmy dwa-trzy razy w tygodniu. A kiedy meczów na mundialu było więcej, to zdarzało się, że zajęć mieliśmy mniej. Będziemy jednak ćwiczyć do 18 grudnia. A później wrócimy do zajęć 13 stycznia – zapowiada trener Luterek.
Z kim jego podopieczni zmierzą się w zimowych sparingach? 28 stycznia zagrają z Avią Świdnik. Z kolei 4 lutego czeka ich starcie z Motorem II Lublin. Kolejne tygodnie to mecze z: Olimpią Miączyn (11 lutego), Tanwią Majdan Stary (12 lutego), Górnikiem II Łęczna (18 lutego), Ładą 1945 Biłgoraj (25 lutego), Tomasovią Tomaszów Lubelski (4 marca) i Startem Krasnystaw (11 marca)
Trzeba jeszcze słówko dodać na temat sytuacji kadrowej. Na razie wszyscy trenują z drużyną. Dawid Gierała, czyli najlepszy snajper Gryfa na jesieni, przez kilka dni przebywał w Lublinie, gdzie przyglądał mu się trener Motoru Goncalo Feio. W końcu nastolatek jest jedynie wypożyczony do czwartoligowca.
– Wszyscy są z nami, ale po nowym roku będziemy musieli przeanalizować sytuację kadrową z myślą o przyszłości. Dawid Gierała? Jest do nas wypożyczony na rok, dlatego zobaczymy. Jeżeli chodzi o nowe twarze, to na razie na zajęciach pojawiało się dwóch zawodników. Nie mogę powiedzieć nic więcej poza tym, że to oczywiście młodzieżowcy – wyjaśnia Sebastian Luterek.