Victoria Żmudź zagra w finale Pucharu Polski okręgu chełmskiego. W środę, w ramach półfinału drużyna Piotra Molińskiego rozbiła Chełmską Husarię 10:1
Już po 30 minutach było jasne, że tym razem o żadnej niespodziance nie może być mowy, bo Jurij Furta kilka chwil wcześniej strzelił czwartego gola dla gości. Przed przerwą trafiali jeszcze: Kamil Sawa i Wojciech Stańczykowski. Po zmianie stron ekipa ze Żmudzi nie była już tak skuteczna, ale i tak rozgromiła rywali.
– Potrzebowaliśmy takiego zwycięstwa. Po nieudanych meczach w lidze trzeba było jakiegoś pozytywnego bodźca. I cieszę się, że udało się strzelić sporo bramek. W końcówce mogło być ich więcej, ale nie ma na co narzekać. Najważniejsze, że obyło się bez kontuzji i kartek. Na finał wszyscy będą dostępni – cieszy się Piotr Moliński, trener zespołu ze Żmudzi. Dodaje też, że przeciwnik pokazał się z dobrej strony. – Robili co mogli i na pewno przeprowadzili kilka akcji. Udało im się też zdobyć bramkę. Na pewno nie można im odmówić ambicji – wyjaśnia szkoleniowiec czwartoligowca.
Tydzień wcześniej do finału Pucharu Polski okręgu chełmskiego awansowała Chełmianka, która ograła Start Krasnystaw 2:0. Spotkanie o puchar zaplanowano na 17 kwietnia w Żmudzi. Zanim do niego dojdzie Victoria będzie jednak próbowała przełamać się w lidze. A o to nie będzie łatwo. W weekend rywalem będzie Kryształ Werbkowice, a później Lublinianka.
– Mamy ciężki terminarz na początku rundy wiosennej, ale nic na to nie poradzimy. Będziemy się starali sprawić niespodziankę – zapewnia trener Moliński. Dodaje też, że ciągle czeka na powrót kontuzjowanego Erwina Sobiecha. Były gracz Lublinianki pewnie zrobi wszystko, żeby wrócić na mecz właśnie z tym klubem. – Jeszcze zobaczymy co z tego wyjdzie. Erwin cały czas jest na zwolnieniu. Niby trenuje, ale jeszcze nie może grać. Na dniach ma wizytę u lekarza i po niej dowiemy się, jak szybko będzie mógł nam pomóc – dodaje szkoleniowiec.
Chełmska Husaria – Victoria Żmudź 1:10 (0:6)
Bramki: Słomka (73) – Misztal (5, 20, 78), K. Sawa (15, 42), Furta (28), Stańczykowski (38), Ścibior (46), Grądzki (67), Fronc (90).
Husaria: Szlichting – Konojacki, Grzywa, Ciechoński, Kogut, Krawiec, Ruszkiewicz, Słomka, Świderski, Skubisz, Byszewski oraz Klempka, Sąsiadek, Neckar, Romanowski, Ciołek.
Victoria: Zapał (76 Seniuk) – Grądzki (72 Flis), Paskiv, Pogorzelec, Perona, Kasprzycki (55 J. Sawa), Stańczykowski, K. Sawa, Misztal, Furta (70 Lecki), Ścibior (70 Fronc).