Po pierwszej połowie zanosiło się na pewne zwycięstwo Victorii Żmudź z Kłosem Gmina Chełm. Pierwsza z ekip prowadziła 2:0. Po zmianie stron zrobiło się nawet 3:0. Piłkarze Roberta Tarnowskiego byli jednak o krok od wyrównania.
Obie bramki przed przerwą zdobył Piotr Lecki. Ten sam zawodnik w drugiej odsłonie skompletował hat-tricka. Kłos odpowiedział jednak dwoma golami, a w 90 minucie miał wymarzoną szansę na wyrównanie. Jeden z testowanych graczy zmarnował jednak rzut karny i ostatecznie to piłkarze Piotra Molińskiego cieszyli się z wygranej 3:2.
– Sam mecz był dziwny, bo bramki traciliśmy, kiedy mieliśmy inicjatywę po prostych błędach w asekuracji, czy stratach. Te gole nie wynikały z przewagi Victorii. Potem było 0:3, ale my zaczęliśmy strzelać, kiedy niewiele na to wskazywało. Do wyniku nie przywiązywałbym dużej wagi. Były dobre momenty, ale i zbyt proste błędy. Jest materiał do analizy i na pewno musimy wyciągnąć wnioski z tego spotkania – wyjaśnia Robert Tarnowski, trener Kłosa.
Jak w jego drużynie wypadli testowani gracze? – Jestem zdecydowany, żeby z nami zostali. Zobaczymy jednak, jak potoczą się rozmowy między klubami – dodaje szkoleniowiec.
Trzem piłkarzom przyglądał się także trener ekipy ze Żmudzi. – Nie było z nami jeszcze jednego, z którym jesteśmy już po słowie i to będzie dla nas naprawdę porządne wzmocnienie defensywy. A z pozostałymi jeszcze zobaczymy – wyjaśnia Piotr Moliński. Jak ocenia sobotni sparing? – Chyba za wcześnie zakończyliśmy ten mecz. Spodziewałem się innego obrazu po przerwie. Wyglądało jednak na to, że nie mieliśmy już w drugiej połowie tyle sił, żeby dalej atakować z takim animuszem. Zmęczenie dało się we znaki. Jestem jednak zadowolony z tego, że praca na treningach idzie, jak należy – dodaje trener Moliński.
Inne wieści kadrowe? Do gry po kontuzji powoli wraca Damian Ścibior. Po operacji stawu skokowego jest za to Tomasz Pogorzelec. Z powodu drobnego urazu w meczu nie wziął za to udziału Jakub Sawa. Na pewno wiosną w barwach Victorii nie zobaczymy już Jurija Furty, którego na Ukrainie zatrzymały obowiązki służbowe. Nie wiadomo też, czy po kontuzji zdoła wrócić Robert Wagner.
W następny weekend Erwin Sobiech i spółka zagrają z Unią Białopole (niedziela, godz. 11, Lubartów), a Kłos z Włodawianką.
Kłos Gmina Chełm – Victoria Żmudź 2:3 (0:2)
Bramki: Jabłoński, zawodnik testowany – Lecki 3.
Kłos: Łopąg – P. Poznański, E. poznański, Stepaniuk, Fornal, Flis, Korona, zawodnik testowany I, Jabłoński, zawodnik testowany II, Gierczak oraz Skuczyński, Szaran, Kamola, zawodnik testowany III.
Victoria: Zapał – Skowronek, Brzozowski, testowany I, Przychodzień, Flis, zawodnik testowany II, Stańczykowski, Ostrowski, Sobiech, Lecki oraz Ścibior, Paskiv, K. Sawa, Kuczyński, Kasprzycki, zawodnik testowany III.