Kolejny szkoleniowiec stracił posadę. Po dwóch latach pracy na Wieniawie z Lublinianką żegna się Grzegorz Białek. Jego następcą został prowadzący ostatnio juniorów tego klubu Dariusz Bodak
Czwartoligowiec szuka także zawodników. W dniach 18 i 21 czerwca w godz. 15-17 na obiektach klubu przy ul. Leszczyńskiego 19 odbędą się otwarte treningi dla zawodników, którzy chcą spróbować załapać się do kadry zespołu na kolejne rozgrywki. – Serdecznie zapraszamy młodych ambitnych zawodników, szczególnie z roczników 1997-2000, którzy chcieliby spróbować swoich sił w nowobudowanej drużynie trenera Dariusza Bodaka – czytamy w ogłoszeniu Lublinianki. Wszyscy chętni wcześniej muszą się skontaktować z nowym szkoleniowcem pierwszej drużyny pod numerem telefonu 516 126 081.
Dlaczego w ogóle Lublinianka zdecydowała się na zmianę trenera? – Trener Białek miał podpisaną umowę na dwa lata i mieliśmy plan, że jeżeli w niedawno zakończonym sezonie zajmiemy miejsce w pierwszej trójce, to poszukamy trzech-czterech solidnych wzmocnień i spróbujemy powalczyć o III ligę. Niestety, byliśmy w tabeli dużo niżej, a ja miałem często spore pretensje do zawodników, jeżeli chodzi o ich zaangażowanie na boisku – tłumaczy Krzysztof Gil, prezes klubu z Wieniawy. Dodaje też, że wierzy w Dariusza Bodaka. – Darek dobrze radził sobie z naszą młodzieżą, a na dodatek chciał spróbować pracy z seniorami. Ma też swój plan na ten zespół. Do tej pory nie miał takiego doświadczenia, ale kiedyś trzeba zacząć – dodaje prezes Gil.
W kadrze zespołu szykuje się kilka zmian, ale na razie trudno powiedzieć, kto pożegna się z Lublinianką. Wszystko będzie zależało od nowego szkoleniowca. – Chcemy jeszcze bardziej odmłodzić skład i postawić przede wszystkim na młodzież, której będzie zależało, żeby się pokazać. Stąd pomysł na zorganizowanie treningów w przyszłym tygodniu. Ja nie wtrącam się jednak do spraw kadrowych, każdy ma u nowego trenera czystą kartę i to od Darka zależy, kogo widzi w swoim zespole – wyjaśnia prezes klubu z Lublina.
Roszady także w innych klubach
Wiadomo już, że kilka innych klubów zdecydowała się na zmiany szkoleniowców. W Stali Kraśnik Daniela Szewca zastąpi Jarosław Pacholarz, który w tym sezonie prowadził trzecioligową Wisłę Sandomierz. Tomasovii nie będzie już trenował Marek Sadowski. Jego następcą będzie obecny opiekun zespołu juniorów niebiesko-białych Paweł Babiarz. To jednak bardziej decyzja „Sadka”, który ze względów zawodowych chciałby znaleźć pracę bliżej Lublina. Nowych trenerów mają szukać także w Werbkowicach i Rykach. Z tym pierwszym klubem ma się pożegnać Robert Wieczerzak, a z drugim Paweł Warda.