Zespół trenera Dariusza Herbina po dramatycznym meczu pokonał w I rundzie Pucharu Polski zamojskiego ZPN Tomasovię i awansował do dalszych gier
Mecz znakomicie rozpoczął się jednak dla podopiecznych trenera Marka Sadowskiego. Już w 6 minucie gości na prowadzenie wyprowadził Łukasz Mruk, a w 12 minucie Karol Karólak podwyższył na 2:0.
Tomasovia chyba za szybko uwierzyła, że jest już po zawodach. W 35 minucie kontaktową bramkę zdobył Filip Pietrusiewicz, a po zmianie stron na 2:2 wyrównał Jewgienij Hrui. Unia starała się pójść za ciosem i kiedy w 73 minucie Wiaczesław Szuszkowski wykorzystał rzut karny wydawało się, że zespół z klasy okręgowej odniesie zwycięstwo. Nic bardziej mylnego. W 89 minucie gola na wagę remisu zdobył Ireneusz Baran i kibiców czekało dodatkowe 30 minut emocji.
W dogrywce zespół trenera Sadowskiego miał kolejną szansę na odwrócenie losów spotkania. Jednak w 103 minucie Tomasz Król nie wykorzystał rzutu karnego. To się zemściło bo 12 minut później do siatki przyjezdnych trafił Damian Rusiecki i z awansu ostatecznie cieszyli się piłkarze Unii.
Unia Hrubieszów – Tomasovia Tomaszów Lubelski 4:3 (1:2, 3:3)
Bramki: Pietrusiewicz (35), Hrui (51), Wiaczesław Szuszkowski (73-karny), Rusiecki 115′ – Mruk (6), Karólak (12), Baran (89)
Unia: Tomczyszyn – Pietrusiewicz, Zając (46 Smoła), W. Baran (70 Fulara), Garbacz (70 Wiejak), Podgórski, Szuszkowski, Kazan (71 Kamiński), Rusiecki, Hrui, Bartoń (46 M. Oleszczuk, 75 Pańko)
Tomasovia: Krawczyk – Szuta, Karwan, Smoła, Łeń (55 Kielar) – Melnyczuk (46 Tetych), Krosman (46 I. Baran), Skiba (65 Żerucha), Karólak (65 Dudziński), Gęborys – Mruk (66 Kłos)
Czerwone kartki: Gęborys (44 za niesportowe zachowanie), Szuta (95 za drugą żółtą)
Sędziował: Bartosz Kapłon (Zamość)