Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Piłka nożna

4 września 2023 r.
16:11

Jindrich Trpisovsky (Slavia Praga): Mam duży szacunek do Zorii

0 0 A A
Podopieczni Jindrich Trpisovskiego przegrali w Lublinie z Zorią Ługańsk 1:2, ale awansowali do fazy grupowej Ligi Europy
Podopieczni Jindrich Trpisovskiego przegrali w Lublinie z Zorią Ługańsk 1:2, ale awansowali do fazy grupowej Ligi Europy (fot. Wojciech Szubartowski)

Rozmowa z Jindrichem Trpisovsky, trenerem Slavii Praga

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
  • Jak oceni pan występ swojej drużyny w czwartkowym spotkaniu play-off Ligi Europy przeciwko Zorii Ługańsk? Wprawdzie na Arenie Lublin przegraliście 1:2, ale finalnie udało wam się awansować do fazy grupowej tych rozgrywek.

 – Cieszę się, że awansowaliśmy. Nie ukrywam, martwi mnie przebieg meczu i styl, w jakim osiągnęliśmy ten wynik. Żałuję zwłaszcza tego, jak zaprezentowaliśmy się w pierwszej połowie. Graliśmy bardzo wolno i mało precyzyjnie. Straciliśmy bardzo dużo piłek, co skutkowało dobrymi sytuacjami dla przeciwnika. Muszę jednak również docenić rywala, który zagrał bardzo dobrze i doprowadził do naszego trudnego położenia. Tacy zawodnicy jak Eduardo Guerrero, Denys Antiukh czy Danyil Aliferenko byli szczególnie groźni. W drugiej połowie jednak otrząsnęliśmy się z szoku, głównie dzięki graczom rezerwowym. Zaczęliśmy wytwarzać presję na rywalach, co zaowocowało kilkoma okazjami. Długo nie potrafiliśmy zdobyć decydującej bramki, ale ostatecznie udało się to Matejowi Juraskowi.

  • Co się działo w przerwie w waszej szatni?

 – Czasami trzeba wyczuć to, co pomoże graczom w danej sytuacji. Tutaj nie było sensu przeklinać czy obwiniać kogoś, bo wszyscy wiedzieliśmy w jakiej sytuacji się znaleźliśmy. Dlatego starałem się motywować zespół. W tym momencie spotkania obie drużyny miały takie same szanse na awans. Oczywiście nie graliśmy dobrze w pierwszej połowie, ale wciąż mieliśmy szanse na awans. Dużą rolę w motywowaniu drużyny odegrał Jan Boril. On ma ogromny wpływ na drużynę. Wszyscy czuliśmy, że w pierwszej połowie meczu w Lublinie zawiedliśmy. Nie chcieliśmy jednak stracić tego, na co pracowaliśmy w poprzednim sezonie i bardzo pragnęliśmy tego awansu. Było jasne, że kluczowe będzie pierwsze 10 minut drugiej połowy, kiedy pokażemy rywalowi czy wpuścimy go do gry czy sami podyktujemy warunki. To jak zagraliśmy w drugiej połowie jest największym pozytywem naszego pobytu w Lublinie.

  • Straty obu bramek można było uniknąć. Jak ocenia pan występ bramkarza Ondreja Kolara?

– Wszyscy wiemy, że nie możemy na tym poziomie tracić takich bramek. Ondrej też o tym wie. W drugiej połowie zagrał lepiej i to jest ważne. Ja też broniłem w młodości i wiem, że po takiej połówce ciężko jest się bramkarzowi pozbierać. Zawodnik na boisku może szybko odkupić błąd, wygrać ważną piłkę, uciec rywalowi czy zrobić coś dla drużyny. Bramkarz ma znacznie ciężej, bo wie, że popełnił błąd, ale może tylko czekać na kolejną sytuację. Mogę sobie wyobrazić, z jaką presją się zmagał i jakie to musiało być dla niego trudne. Na szczęście w dwóch sytuacja po przerwie zachował się wyśmienicie i powstrzymał groźne uderzenia przeciwników.

  • Czy Zoria Ługańsk czymś was zaskoczyła w Lublinie?

 – Myślę, że zdobyciem pierwszego gola. Po tych dwóch spotkaniach nabrałem olbrzymiego szacunku do Zorii. W ofensywie prezentują się bardzo dobrze, a do tego mają świetnego bramkarza Mykylę Turbalevskyiego. Nie zaskoczyli nas ustawieniem, bo wiedzieliśmy, że ich nowy trener lubi grać w ustawieniu 4-5-1. Zawodnicy Zorii podeszli do tego meczu z czystą głową, bo byli w sytuacji, w której nie mieli nic do stracenia. Zdobyli pierwszą bramkę, później drugą i zrobiło się nerwowo. Myślę, że to nie przeciwnik nas zaskoczył, tylko my zaskoczyliśmy siebie naszą grą w ataku, gdzie przegraliśmy mnóstwo pojedynków. Z drugiej strony mamy młody zespół i dobrze, że zdobyliśmy to doświadczenie. To na pewno przyniesie skutek w dalszej części sezonu.

Kim jest Jindrich Trpisovsky?

Jindrich Trpisovsky to jeden z najbardziej znanych i szanowanych trenerów w Czechach. Obecnie prowadzi Slavię Praga, z którą sięgnął po wicemistrzostwo kraju. W przeszłości pracował w Viktorii Zizkov i Slovanie Liberec. Przez czeskie media jest typowany w przyszłości do roli selekcjonera reprezentacji.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

PKO BP EKSTRAKLASA
15. KOLEJKA

Wyniki:

Cracovia - GKS Katowice 3-4
Jagiellonia Białystok - Raków Częstochowa 2-2
Korona Kielce - Lechia Gdańsk 0-0
Lech Poznań - Legia Warszawa 5-2
Piast Gliwice - Motor Lublin 2-3
Pogoń Szczecin - Radomiak Radom 0-1
Stal Mielec - Puszcza Niepołomice 2-0
Śląsk Wrocław - Górnik Zabrze 0-1
Widzew Łódź - Zagłębie Lubin 2-0

Tabela:

1. Lech 15 34 30-12
2. Jagiellonia 15 32 28-21
3. Raków 15 31 19-6
4. Cracovia 15 29 33-24
5. Legia 15 25 28-19
6. Pogoń 15 22 21-20
7. Widzew 15 22 20-19
8. Górnik 15 21 19-17
9. Motor 15 21 22-27
10. Piast 15 20 18-17
11. Katowice 15 19 24-22
12. Zagłębie 15 18 14-21
13. Radomiak 14 16 19-21
14. Korona 15 16 12-22
15. Stal 15 15 14-19
16. Lechia 15 11 17-28
17. Puszcza 15 11 13-25
18. Śląsk 14 9 11-22

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!