

Piłkarze GKS Bogdanka wrócili z Lwowa, gdzie przegrali w sparingu z młodym zespołem Karpat 0:1. Po spotkaniu trener Piotr Rzepka podjął decyzje na temat przydatności testowanych zawodników.

– Na podstawie treningów i meczu z Karpatami postanowiliśmy, że w dalszym ciągu będziemy przyglądali się Tomaszowi Midzierskiemu, Grzegorzowi Wojdydze, Michaelowi Łukasiewiczowi, Rafałowi Królowi i Michałowi Gamli. Być może wróci do nas też Jarosław Felisiak. Pozostała siódemka może szukać sobie innych klubów – informuje Rzepka.
Sam mecz nie był porywającym widowiskiem. "Zielono-czarni” zagrali w eksperymentalnym składzie i mieli w nogach ciężkie treningi z ubiegłego tygodnia oraz poranne zajęcia, odbyte w dniu meczu.
– To była właściwie kolejna jednostka treningowa. Wynik nie miał większego znaczenia, ale oczywiście nie jestem zadowolony, że przegraliśmy. Cieszę się za to, że potrenowaliśmy w znakomitej bazie Karpat i zagraliśmy na ich stadionie, co prawda starym, ale ze świetnie przygotowanym boiskiem. To był po prostu zielony dywan, w ogóle nie było widać ziemi – zachwala szkoleniowiec Bogdanki.
Oba zespoły stworzyły sobie po kilka niezłych okazji, ale długo nie potrafiły wykorzystać żadnej z nich. W końcu, w 74 min gospodarze dostali rzut karny i Paweł Socha musiał skapitulować.
Dziesięć minut później Veljko Nikitović mógł doprowadzić do remisu, bo arbiter podyktował jedenastkę także dla przyjezdnych. Serbski kapitan Bogdanki nie znalazł jednak sposobu na bramkarza rywali.
– Dobrze, że pomylił się w sparingu, a nie w meczu ligowym – twierdzi Rzepka.
"Velo” miał jeszcze jedną okazję do wyrównania, ale w 90 min nie trafił do pustej bramki. Wcześniej gola, nieuznanego jednak przez sędziego, strzelił Midzierski.
W przyszłym tygodniu "zielono-czarni” będą ćwiczyli w Łęcznej. Możliwe, że już w poniedziałek do zespołu dołączą nowi zawodnicy.
– Koniec z testami anonimowych graczy. Teraz będą przyjeżdżali bardziej znani piłkarze, gotowi do gry w podstawowym składzie. Chcemy być silniejsi niż w poprzednim sezonie, więc musimy się wzmocnić – kończy Rzepka.
Karpaty Lwów (młodzieżowe) – GKS Bogdanka 1:0 (0:0)
GKS Bogdanka: Prusak (46 Socha) – Łukasiewicz, Kalkowski, Midzierski, Wojdyga – Maksymiuk (46 Zuber), Tymosiak (46 Sołdecki), Gamla (46 Nikitović), Chorolski (56 Gamla), Król (46 Mietlicki), Paprocki (75 Wiązowski).