Hiszpania pokonała w drugim półfinale mistrzostw świata Niemcy 1:0. W meczu o złoto "La Furia Roja " zmierzy się z Holandią. Zespołowi Joachima Loewa pozostaje walka o trzecie miejsce z Urugwajem.
Ostatecznie selekcjoner naszych sąsiadów zdecydował, że pauzującego za żółte kartki Thomasa Muellera zastąpi Piotr Trochowski. W pierwszym składzie Niemców pojawiło się, więc trzech graczy urodzonych w Polsce. Żaden nie zaliczy jednak środowych zawodów do udanych.
Vicente Del Bosque posadził z kolei na ławce rezerwowych Fernando Torresa, napastnika Liverpoolu zastąpił Pedro.
W pierwszych minutach przewagę mieli Xavi i jego koledzy. Hiszpanie stworzyli sobie dwie dobre okazje. Najpier David Villa uderzył prosto w Manuela Neuera, a po chwili po uderzeniu głową gola powinien zdobyć Carles Puyol.
W drugiej połowie zdecydowaną przewagę mieli gracze Del Bosque, ale mimo groźnych strzalów Xabiego Alonso nie potrafili wpisać się na listę strzelców.
Skoncentrowani na defensywie Niemcy także mieli swoją sytuację, kiedy to rezerwowy Toni Kroos uderzył prosto w Ikera Casillasa.
Wynik w 73 min wreszcie otworzył Puyol, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego i głową wpakował piłkę do siatki Neuera.
Od tego momentu przewaga optyczna była po stronie drużyny Loewa, ale Hiszpanie mądrze się bronili i wyprowadzali groźne kontry. Po jednej z nich Pedro powinien podać do Fernando Torresa, ale zachował się egoistycznie i sam chciał zdobyć gola.
"La Furia Roja" była jednak zdecydowanie lepszą drużyną i w pełni zasłużyła na zwycięstwo. Co ciekawe dla aktualnych mistrzów Europy będzie to dopiero pierwszy występ w finale mundialu.
Niemcy - Hiszpania 0:1 (0:0)
Bramka: Puyol (73).
Niemcy: Neuer - Lahm, Friedrich, Mertesacker, Boateng (52 Jansen) - Khedira (81 Gomez), Schweinsteiger - Trochowski (62 Kroos), Ozil, Podolski - Klose.
Hiszpania: Casillas - Ramos, Pique, Puyol, Capdevila - Busquets, Xabi Alonso (90 Marchena), Xavi - Iniesta, Pedro (86 David Silva), Villa (81 Torres).
Sędziował: Viktor Kassai (Węgry).
Widzów: 60.960.