Osiem zespołów weźmie udział w IV Turnieju o Puchar Burmistrza Miasta Kock. Faworytem zawodów są piłkarze Lublinianki oraz Polesia Kock. Obrońców tytułu, Wieniawy Lublin, tym razem w Kocku zabraknie.
– Wynik nie jest najważniejszy, ale nie ukrywam, że myślimy o zwycięstwie. W 2009 r. zajęliśmy trzecie miejsce, chociaż mieliśmy tyle samo punktów, co pierwsza Wieniawa i drugi Tajfun Ostrów Lubelski – wspomina Leon Filipek, kierownik Polesia.
Gospodarze przystąpią do rozgrywek wzmocnieni obrońcą Adrianem Barwińskim z GKS Niedźwiada i bramkarzem Krystianem Malcem z LKS Kamionka.
Uczestnicy zostaną podzieleni na dwie czterozespołowe grupy. Dwa najlepsze ekipy z każdej z nich awansują do półfinałów.
– Zwycięzca otrzyma pamiątkowy puchar. Na nagrody może również liczyć król strzelców i najlepszy zawodnik turnieju – dodaje Filipek. Sobotnia impreza rozpocznie się o godz. 10.
Ochotę na odniesienie końcowego sukcesu mają również piłkarze Orłów Kazimierz Dolny. – Chłopaki całą zimę grali w rozgrywkach halowych w Puławach, więc powinni się dobrze zaprezentować – zapowiada Mirosław Banaszek, opiekun zespołu.
Do Kazimierza Dolnego jeszcze nie zawitał żaden nowy piłkarz. Najbliżej Orłów jest Tomasz Sikora, który jednak nadal zastanawia się nad dalszą grą w MKS Ryki. Swoją chęć powrotu do ekipy Banaszka zasygnalizowali również Michał Stolarek i Łukasz Zjawiony z Czarnych Dęblin.