Górnik potwierdza transfer i wypożyczenia
Łęcznianie wrócili z pierwszego zgrupowanie 26 stycznia. Na klubowych obiektach trenowali trochę lżej, a w miniony czwartek rozegrali sparing z trzecioligową Lublinianką. Zwyciężyli 3:1, jednak mecz ten toczony był w złych warunkach, przy dużym mrozie i silnym wietrze. Pomimo pogody Jurij Szatałow przetestował pomocnika Bartosza Kwietnia (ur. 1994) z Korony Kielce, a podczas zajęć obserwowany był też bramkarz Jakub Biedula (ur. 1995) ze Znicza Pruszków. Jeśli ktoś z tej dwójki mógłby przyjść do Górnika, to tylko ten pierwszy. Dla Bieduli to zdecydowanie za wysokie progi. – Graliśmy z trzecioligowcem, więc nie można do końca stwierdzić jednoznacznych ocen. Decyzja w sprawie Kwietnia jeszcze nie zapadła. W kwestii napastnika także nie mam w tej chwili informacji, czy ktoś do nas dołączy. Na pewno niczego nie będziemy robili na siłę – powiedział drugi trener Andrzej Rybarski.
Lider pierwszej ligi szuka młodych zawodników w kraju, a swoich wypożycza do innych klubów, aby mieli możliwość regularnych występów. Patryk Stopa i Hubert Kotowicz trafili na pół roku do Lublinianki, Michał Paluch przeszedł do Wisły Puław i tego drugoligowca zasili również Tomasz Tymosiak. Jak informuje strona internetowa Górnika, kluby doszły już do porozumienia. – Zależy nam na tym, aby młodzi piłkarze spędzali jak najwięcej minut na boisku. Te transfery stwarzają im taką szansę. Uważamy, że większa ilość minut spędzonych podczas ligowej rywalizacji pomoże w ich sportowym rozwoju. Cieszy-my się, że możemy współpracować z lubelskimi, sąsiednimi nam klubami – podkreślił na portalu prezes łęcznian Artur Kapelko. Potwierdzony został też definitywny transfer Wojciecha Kalinowskiego z KS Łomianki.
Z pierwszym zespołem nie trenuje już Kamil Kamiński. Trzeci bramkarz był na testach w Kolejarzu Stróże, ale w przegranym sparingu z Okocimskim Brzesko zawalił dwa gole. W efekcie wrócił do Łęcznej, by zaraz ruszyć na poszukiwanie nowego klubu.
Przez najbliższe dni „zielono-czarni” będę kontynuowali przygotowanie w domu. W sobotę rozegrają u siebie sprawdzian z Siarką Tarnobrzeg i pojadą na drugi obóz do Grodziska Wielkopolskiego. – Wyjeżdżamy 10 lutego i mam nadzieję, że warunki atmosferyczne pozwolą nam sprawnie i szybko dotrzeć na miejsce, bo pierwszy trening mamy zaplanowany jeszcze tego samego dnia o godz. 17. Na miejscu rozegramy dwa dwumecze, z Wartą Poznań i Chrobrym Głogów – dodał Andrzej Rybarski.