Podczas środowej konferencji prasowej GKS Bogdanka, zarząd klubu z Łęcznej poinformował, że El Mehdi Sidqy został już zgłoszony do rozgrywek. Nie dotarł jeszcze certyfikat Ivana Garcii Labrado, ale jak zapewniają działacze jest to kwestią kilku dni.
Obaj zawodnicy podpisali z GKS umowy do końca sezonu, ale klub nie wyda na ich utrzymanie ani złotówki.
- Wypłaty pieniędzy zawartych w kontraktach oraz wszystkie koszta, jakie musieliśmy ponieść, rejestrując ich w PZPN pokryją managerowie. Jeżeli piłkarze sprawdzą się u nas, wówczas skorzystamy z opcji przedłużenia umowy i weźmiemy ich na "swój garnuszek" - wyjaśnia prezes Kapelko.
"Zielono-czarni" trzy pierwsze spotkania rozegrają na własnym boisku. W środę PZPN wyraził zgodę, żeby mecz z Dolcanem, zaplanowany na 25 marca, odbył się w Łęcznej. Na stadionie w Ząbkach trwają prace budowlane i piętnasty zespół pierwszej ligi miałby problem, żeby podjąć łęcznian u siebie.