Piłkarska fortuna ponownie uśmiechnęła się do włoskich piłkarzy i nie opuściła ich aż do końcowego gwizdka spotkania z Ukrainą. Po szczęśliwym zwycięstwie nad Australią na trenera Marcelo Lippiego spadła ogromna fala krytyki.
Włochy – Ukraina 3:0 (1:0)
SKŁADY
Włochy: Buffon – Zambrotta, Barzagli, Cannavaro, Grosso – Perrotta, Pirlo (67 Barone), Gattuso (77 Cristian Zaccardo) – Camoranesi (67 Oddo), Totti – Toni.
Ukraina: Szowkowski – Rusol (45 Waszczuk), Swiderski (20 Worobiej), Niesmacznyj – Husiew, Tymoszczuk, Szełajew, Kaliniczenko, Husin – Szewczenko, Milewski (72 Bielik).
Żółte kartki: Kaliniczenko, Swiderski, Milewski.
Sędziował Frank De Bleeckere (Belgia). Widzów 50 000.
W przeciwieństwie do piłkarzy z antypodów Ukraińcy bardzo nisko zawiesili poprzeczkę. Już w 6 min wynik potężnym strzałem z 30 m otworzył Gianluca Zambrotta. Od tego momentu tempo meczu wyraźnie spadło. Szybko stracona bramka podłamała Ukraińców. „Azzurri” zmienili taktykę, cofnęli się na własną połowę i czekali na ataki rywali. Ukraińcy ożywili się dopiero po zmianie stron, jednak doskonałe okazje nie zostały zamienione na bramki. Włosi wykorzystali słabość przeciwnika, a „żółto-niebieskich” pogrążyły dwa trafienia Luca Toni’ego.