Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Unia Krzywda nie zagrała w weekend zaległego meczu ze względu na złe warunki atmosferyczne (MACIEJ K
Kibice drużyn chełmskiej ligi okręgowej muszą poczekać tydzień dłużej na powrót swoich ulubieńców na boiska. Zaplanowana na 6-7 kwietnia pierwsza kolejka nie odbędzie się.
– Nie czekaliśmy na telefony od klubów. Widzimy, co się dzieje za oknem – tłumaczy Anatol Obuch, prezes Chełmskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej. – Szkoda nam klubów i ich boisk. Wiele nawierzchni jest zasypanych nawet na metr. Na szczęście uwzględniliśmy taką sytuację w kalendarzu ligi i mamy możliwość przełożenia.
Inauguracyjna seria gier odbędzie się w środę przed Bożym Ciałem, czyli 29 maja. Jeśli aura nadal będzie nieprzychylna, niewykluczone, że również druga kolejka (13-14 kwietnia) może nie dojść do skutku.
– Bierzemy to pod uwagę – tłumaczy Obuch.
– Wtedy dokonamy przesunięcia o tydzień dwóch ostatnich kolejek, na co pozwala regulamin. A w powstałym tak wolnym weekendzie rozegramy drugą kolejkę.
Bialskopodlaski Związek Piłki Nożnej nie podjął jeszcze decyzji o przesunięciu startu rozgrywek. – Na razie nie mieliśmy sygnałów z klubów
– informuje Witold Wójtowicz, prezes BOZPN. – Mamy świadomość, że po świętach mogą rozdzwonić się telefony w sprawie zasypanych boisk i trudności z przygotowaniem ich do gry. Najpóźniej do środy zdecydujemy, czy zaplanowana na 7 kwietnia pierwsza kolejka rundy rewanżowej odbędzie się.
Nie odbył się zaplanowany na sobotę zaległy mecz bialskiej klasy okręgowej pomiędzy Unią Krzywda a ŁKS Łazy. Obie drużyny nie mają szczęścia. Najpierw jesienią, mimo dwóch prób, nie doszło do spotkania, teraz sytuacja powtórzyła się.
– Co zrobić, pogoda, po raz kolejny, wygrała z nami – mówi Paweł Sych, grający trener ŁKS, lidera bialskiej okręgówki.
Inauguracyjna seria gier odbędzie się w środę przed Bożym Ciałem, czyli 29 maja. Jeśli aura nadal będzie nieprzychylna, niewykluczone, że również druga kolejka (13-14 kwietnia) może nie dojść do skutku.
– Bierzemy to pod uwagę – tłumaczy Obuch.
– Wtedy dokonamy przesunięcia o tydzień dwóch ostatnich kolejek, na co pozwala regulamin. A w powstałym tak wolnym weekendzie rozegramy drugą kolejkę.
Bialskopodlaski Związek Piłki Nożnej nie podjął jeszcze decyzji o przesunięciu startu rozgrywek. – Na razie nie mieliśmy sygnałów z klubów
– informuje Witold Wójtowicz, prezes BOZPN. – Mamy świadomość, że po świętach mogą rozdzwonić się telefony w sprawie zasypanych boisk i trudności z przygotowaniem ich do gry. Najpóźniej do środy zdecydujemy, czy zaplanowana na 7 kwietnia pierwsza kolejka rundy rewanżowej odbędzie się.
Nie odbył się zaplanowany na sobotę zaległy mecz bialskiej klasy okręgowej pomiędzy Unią Krzywda a ŁKS Łazy. Obie drużyny nie mają szczęścia. Najpierw jesienią, mimo dwóch prób, nie doszło do spotkania, teraz sytuacja powtórzyła się.
– Co zrobić, pogoda, po raz kolejny, wygrała z nami – mówi Paweł Sych, grający trener ŁKS, lidera bialskiej okręgówki.
