Piłkarze GKS Bogdanka przegrali w środę z Pogonią Szczecin 0:1 i na cztery kolejki przed końcem sezonu wybili sobie z głów awans do T-Mobile Ekstraklasy. Trener Piotr Rzepka może wykorzystać najbliższe spotkania do ogrania młodych zawodników i budowy kadry na przyszły sezon.
– Ostatnio sporo gramy, więc możliwe, że trochę więcej szans dostaną młodzi zawodnicy. Dobrze byłoby, żeby zebrali cenne doświadczenie. Na pewno nie będzie jednak tak, że odpuścimy najbliższe spotkania. Nadal będą występowali najlepsi, a celem pozostaje zwycięstwo w każdym meczu – dodaje szkoleniowiec Bogdanki.
W sobotę po raz pierwszy na wiosnę piłkarze Warty zagrają w roli gospodarza na swoim obiekcie. "Zieloni” musieli wyprowadzić się z ul. Bułgarskiej, bo zgodnie z umową Poznania z UEFA, na miesiąc przed Euro 2012 Stadion Miejski został wynajęty przez piłkarską centralę.
– Wiadomo, występ na arenie mistrzostw Europy byłby dla chłopaków sporym przeżyciem, ale nie ma wielkiego znaczenia, gdzie gramy. Tak, czy inaczej musimy szybko dostosować się do nowych warunków, poznać murawę i narzucić rywalowi swój styl – tłumaczy Rzepka.
W meczu z Wartą szkoleniowiec "zielono-czarnych” nie będzie mógł skorzystać tylko z Tomasa Pesira, którego czeka kara za siódmą żółtą kartkę. Do składu wraca za to Michał Renusz, który pauzował w dwóch ostatnich spotkaniach.
Nieco więcej problemów kadrowych mają w Poznaniu. W sobotę na boisku zabraknie wykartkowanych Bartosza Bereszyńskiego i Artura Marciniaka oraz kontuzjowanego Marcina Klatta.
– Mimo tych osłabień musimy pokazać się z jak najlepszej strony i powalczyć o komplet punktów – twierdzi Czesław Owczarek, trener Warty na oficjalnej stronie swojego klubu.
Po porażce z Kolejarzem humor poprawił mu Tomasz Magdziarz. Kapitan "zielonych” w czwartek wznowił treningi po trzech tygodniach przerwy spowodowanych złamanym nosem.