Jutro, w ostatnim sparingu przed rozpoczęciem Euro 2012, Polska zmierzy się z Andorą. Franciszek Smuda postawi na tych samych zawodników, którzy zagrali ze Słowacją i 8 czerwca wystąpią przeciwko Grecji.
"Franz” na początku swojej przygody z kadrą wymyślił, że na lewą obronę potrzebny jest mu Sebastian Boenisch i twardo się tego trzymał, nawet gdy obrońca Werderu Brema zmagał się z ciężkim urazem.
Gdy doszedł do wniosku, że potrzebuje doświadczonego stopera oraz defensywnego pomocnika, powołał Damiena Perquisa, a także Eugena Polańskiego. Obaj mogą być dzisiaj spokojni o miejsce w reprezentacji, podobnie jak Ludovic Obraniak, który już wcześniej dostał polski paszport.
Pewnym problemem było znalezienie partnera dla obrońcy Sochaux. Michał Żewłakow wykluczył się sam, a Arkadiusza Głowackiego załatwiły kontuzje.
Smuda wpadł na pomysł, żeby do środka defensywy przesunąć Marcina Wasilewskiego i "Wasyl” w nowej roli spodobał się na tyle, że dzisiaj nie musi drżeć o swoją pozycję.
Tym bardziej, że pod względem mentalnym jest jednym z liderów zespołu.
Jeszcze dwa tygodnie temu, gdy kadra rozpoczynała zgrupowanie w Lienz, wydawało się, że selekcjoner ma trzy dylematy. Pierwszy, dotyczący lewej obrony, rozwiał się bardzo szybko, bo gdy okazało się, że Boenisch jest zdrowy, Jakub Wawrzyniak zszedł na dalszy plan.
O bycie partnerem Polańskiego w drugiej linii walczyli Rafał Murawski i Dariusz Dudka. Smuda postawił na gracza Lecha, nomen omen jednego ze swoich ulubieńców. "Muraś” przekonał go zaangażowaniem na treningach, ale nie bez znaczenia był też fakt, że ma większy zmysł do kreowania gry niż pomocnik Auxerre.
Ostatnim znakiem zapytania była lewa pomoc. Wydawało się, że zbierający świetne recenzje w lidze tureckiej Kamil Grosicki może być poważną alternatywą dla Macieja Rybusa. Tym bardziej, że "Grosik” był najlepszy na boisku w meczu z Łotwą.
W podstawowym składzie ze Słowacją zagrał jednak pomocnik Tereka Grozny... i przyćmił swoim występem kolegów. Wygląda więc na to, że Grosicki będzie musiał zadowolić się rolą dżokera, a lewa strona wcale nie musi wiele ustępować prawej, na której brylują gwiazdy Borussii Dortmund.
Dzisiaj o godz. 18 kadrowicze rozpoczną uroczystą kolacją ostatnie zgrupowanie przed Euro 2012. Jutro o 17 wyjdą na trening, a w sobotę o tej samej godzinie w ostatnim sparingu przed Euro 2012 zmierzą się z Andorą. Jedenastka, na którą postawi Smuda jest już doskonale znana.
Dzień Dziecka z kadrą
– Zachęcamy, aby wszystkie dzieci ubrane były w biało-czerwone barwy. Pokażmy, że jesteśmy z naszymi piłkarzami i wierzymy w ich dobrą grę w mistrzostwach Europy – namawia Agnieszka Olejkowska, rzecznik prasowy PZPN.
Początek treningu o godz. 17. Wstęp na stadion dla dzieci i ich opiekunów od 16.15 przez trybunę wschodnią (wejścia B2 i C2 od strony ulicy Czerniakowskiej).