Olimpia Miączyn z trzecią wygraną w sezonie. Podopieczni Przemysława Gałki pokonali na swoim boisku Omegę Stary Zamość, a dwie z bramek dla miejscowych zdobył właśnie grający szkoleniowiec ekipy z Miączyna
Choć Olimpia na swoim boisku jest rywalem bardzo wymagającym to faworyta do wygranej w sobotnim spotkaniu bardziej należało upatrywać w ekipie ze Starego Zamościa, która przed tą kolejką zajmowała miejsce w ścisłej czołówce.
Mecz znakomicie zaczął się dla miejscowych. Już w trzeciej minucie po dalekim wrzucie z autu Przemysław Gałka przedłużył zagranie głową, a piłka spadła pod nogi wychodzącego sam na sam z bramkarzem gości Konrada Muzyczką. Ten uderzył bez zastanowienia po ziemi i otworzył wynik spotkania. Na kolejnego gola kibice w Miączynie musieli poczekać do 42 minuty. Po zagraniu górnej piłki w pole karne gości nieporozumienie linii obrony wykorzystał Konrad Muzyczka i gospodarze do przerwy prowadzili 2:0.
Po zmianie stron Olimpia błyskawicznie zdobyła kolejną bramkę. W 47 minucie piłka po złej próbie główkowania trafiła do Gałki. A ten widząc wysuniętego bramkarza posłał mu kapitalnego loba. I nie dość, że zdobył bardzo urodziwą bramkę to uczcił ją dodatkowo efektowną cieszynką. Przegrywający 0:3 goście starali się zdobyć gola, który przedłużyłby ich nadzieje na korzystny remis. W 80 minucie po rzucie rożnym w zamieszaniu pod bramką Olimpii przytomnie zachował się Bartosz Nizioł i trafił na 1:3. Ostatnie słowo należało jednak go gospodarzy. W drugiej minucie doliczonego czasu gry dobrą prostopadłą piłkę za plecy obrońców otrzymał Gałka i ustalił wynik rywalizacji.
– Fajnie jest pokonać drużynę Tomka Goździuka, z którym przecież przez wiele lat graliśmy w piłkę w tych samych zespołach – cieszy się Przemysław Gałka, grający trener Olimpii, strzelec dwóch bramek. – Choć jesteśmy nisko w tabeli to przed pierwszym gwizdkiem przeczuwałem, że możemy pokonać Omegę. Trzy punkty są dla nas bardzo cenne. Tym bardziej, że to spotkanie bardzo dobrze się dla nas ułożyło. Początek sezonu mieliśmy bardzo nieudany. Nie zmienimy jednak tego i teraz do końca rundy jesiennej musimy nadrabiać straty i chcemy wygrać jak najwięcej spotkań – dodaje szkoleniowiec ekipy z Miączyna.
Olimpia Miączyn – Omega Stary Zamość 4:1 (2:0)
Bramki: K. Muzyczka (3, 42), Gałka (47, 90) – Nizioł (80)
Olimpia: Ochal – D. Muzyczka, K. Muzyczka (85 Gęśla), Śmiałko, Gałka, Podgórski, Oszust, Znaniecki (79 Nowak), Lasota (88 Fik), Okoniewski, Bidiuk.
Omega: Galan – Tchórz, Mikulski, Ciurysek, Otręba, Lichota (46 Goch), Pieczykolan (77 Przytuła), Fidler, Radziszewski (82 Wróbel), Nizioł, Baran.
Sędziował: Łaba