Omega Stary Zamość pokonała na wyjeździe Olimpiakos Tarnogród aż 3:0. Duża w tym zasługa napastnika ekipy ze Starego Zamościa – Damiana Otręby – który zaliczył dwa trafienia i asystę
Olimpiakos do meczu z Omegą podchodził bez swojego grającego trenera Krystiana Halejcio, który po meczu w Krasnobrodzie przeciwko Igrosowi został ukarany przez tamtejszą Komisję Dyscypliny zawieszeniem na aż pięć kolejnych ligowych spotkań. Sobotnie starcie w Tarnogrodzie miało niebagatelne znaczenie dla obu zespołów. Omega przed tą potyczką miała na koncie 34 punkty, a Olimpiakos 29. Co więcej drużynie trenera Halejcio w ostatnim czasie wpadła w dołek i w pięciu ostatnich spotkaniach zanotowała aż cztery porażki i ledwie jedno zwycięstwo. Słaba seria sprawiła, że ekipa z Tarnogrodu przesunęła się w dolne rejony tabeli.
Mecz zaczął się bardzo dobrze dla gości. W 17 minucie na strzał sprzed pola karnego zdecydował się jeden z graczy Omegi, a bramkarz miejscowych interweniował niepewnie wybijając piłkę przed siebie. Natychmiast dopadł do niej Damiam Otręba i sprytnym strzałem dał swojej drużynie prowadzenie. Zdobyty gol dodał przyjezdnym animuszu. W 23 minucie piłkę na środku boiska otrzymał Otręba i poprowadził ją przy stopie dobre kilkanaście metrów. Następnie zawodnik Omegi popisał się świetnym zagraniem „w uliczkę” do Przemysława Tchórza, a ten płaskim strzałem w długi róg zdobył drugą bramkę dla drużyny ze Starego Zamościa. W 34 minucie mogło być 3:0 dla gości, ale będący w doskonałej sytuacji Bartosz Nizioł chciał zbyt efektownie, bo z woleja trafić do siatki, a w efekcie nie trafił czysto w piłkę. Chwilę później gospodarze mogli zdobyć gola kontaktowego, ale w zamieszaniu w polu karnym Omegi strzał jednego z nich trafił zaledwie w boczną siatkę.
W drugiej połowie Omega, choć miała dwa gole zapasu, to szukała kolejnych trafień. Najwięcej ochoty na kolejne gole miał Otręba i w 56 minucie dopiął swego. Po dobrze wyprowadzonej w 56 minucie kontrze napastnik Omegi wygrał pojedynek bark w bark z jednym z obrońców i popędził w kierunku bramki Olimpiakosu. A będąc w polu karnym ze spokojem minął bramkarza, a następnie kopnął piłkę do pustej bramki. Otręba w 89 minucie mógł mieć na koncie hattricka, ale gdy był tuż przed polem karnym rywali został złapany za koszulkę i przewrócony przez Kacpra Światałę, w efekcie czego gracz gospodarzy zobaczył czerwoną kartkę i mecz zakończył się porażką Olimpiakosu 0:3.
Po 25 kolejce Omega ma na koncie 36 punktów i wciąż ma szansę na miejsce w czołowej piątce. Z kolei Olimpiakos plasuje się obecnie na 13 lokacie i zaczyna mu zaglądać w oczy widmo spadku do klasy A.
Olimpiakos Tarnogród – Omega Stary Zamość 0:3 (0:2)
Bramki: Otręba (17, 56), Tchórz (23).
Olimpiakos: K. Grabowski – Bursztyka (81 Niedzielski), Gancarz (75 M. Grabowski), Gardzielik, Konrad Halejcio, Klecha, Kolbuch (83 Szymanik), Kruk 83 Klimczak), Lachawiec, Stetskiv, Świtała.
Omega: Pieczykolan, Cymerman, Mikulski, Baran, Goździuk, Bubeła, Dyrkacz (88 Lichota), Radziszewski (76 Krukowski), Tchórz (90 Wróbel), Otręba (90 Burcon), Nizioł.
Czerwona kartka: Świtała (89-za faul).
Sędziował: Swacha.
ZAMOJSKA KLASA OKRĘGOWA
Olimpiakos Tarnogród – Omega Stary Zamość 0:3 (Otręba 17, 56, Tchórz 23) * Granica Lubycza Królewska – Unia Hrubieszów 0:0 * Hetman Zamość – Włókniarz Frampol 4:1 (Oseła 5, Butenko 25, Nowak 26, Łazar 58 – Kawęcki 44) * Pogoń 96 Łaszczówka – Łada 1945 Biłgoraj 4:4 (Żurawski 4, Stępniak 6, Kapuśniak 82-samobójcza, Kuks 83 – Chmura 9, 44, 50, Szarlip 78) * Korona Łaszczów – Huczwa Tyszowce 1:0 (Krawczyk 22) * Olimpia Miączyn – Graf Chodywańce 2:1 (Gałka 35, Magryta 61– Anioł 16) * Igros Krasnobród – Tanew Majdan Stary 0:3 (A. Kusiak dwie, T. Blicharz) * Victoria Łukowa – Orkan Bełżec 4:1