

Proszę nie marnować ani godziny panie prezydencie, bo to naprawdę jest kompletnie dla mnie niezrozumiałe, jak można z tym tak długo czekać – premier Donald Tusk powiedział, że nie rozumie, dlaczego nie ma podpisu prezydenta pod ustawą ws. ograniczenia prawa do azylu.

Nowe przepisy natychmiast poprawiłyby sytuację na granicy z Białorusią; proszę nie marnować ani godziny, panie prezydencie – mówił premier Donald Tusk we wtorek (25 marca), przed posiedzeniem rządu. Dodał, że cały czas czeka na podpis prezydenta Andrzeja Dudy pod ustawą ograniczającą prawo do azylu: – Każdego dnia nasi funkcjonariusze Straży Granicznej, Policji, żołnierze narażają swoje życie i zdrowie, chroniąc granice przed nielegalnymi próbami jej przekroczeń.
Premier podkreślił, że „narasta agresja ze strony organizujących ten przemyt ludzi”. Jak mówił, jedną z największych zachęt dla organizowania przemytu przez wschodnią granicę jest możliwość natychmiastowego złożenia wniosku o azyl przez osobę nielegalnie przekraczającą granicę. – I oni są już wtedy cali szczęśliwi – mówił Tusk.
– Tyle krzyczycie – zwracam się tutaj do opozycji – na temat tego, że Niemcy czy ktoś inny będzie nam zwracać migrantów. Najlepszą metodą, żeby w ogóle nie było o tym mowy, nie było tego zagrożenia, jest nierejestrowanie wniosków azylowych – podkreślił szef rządu. – Nie rozumiem, dlaczego nie ma podpisu pana prezydenta pod ustawą ws. ograniczenia prawa do azylu. Każdy dzień to są kolejne osoby, które być może złożą skutecznie wniosek o azyl. I mamy kolejne kłopoty na głowie. Nie mówiąc już o tej najważniejszej kwestii, jaką jest skuteczne zniechęcanie ludzi do organizowania tego przemytu.
Zdaniem Tuska szybkie wdrożenie przepisów zawartych w ustawie ograniczającej prawo do azylu natychmiast przyniesie poprawę dla „sytuacji polsko-białoruskiej”. – Proszę nie marnować ani godziny panie prezydencie, bo to naprawdę jest kompletnie dla mnie niezrozumiałe, jak można z tym tak długo czekać – podkreślił Tusk, zwracając się do prezydenta.
Kilka dni temu również wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że potrzebny jest pilnie podpis prezydenta pod ustawą ws. ograniczenia prawa do azylu. Z kolei marszałek Sejmu Szymon Hołownia wyraził nadzieję, że ustawa nie będzie elementem żadnej gry prezydenta, „kombinacji z Trybunałem Konstytucyjnym”.
13 marca Senat poparł bez poprawek nowelizację ustawy o udzielaniu cudzoziemcom ochrony na terytorium RP, która zakłada możliwość wprowadzenia czasowego, terytorialnego ograniczenia prawa do złożenia wniosku o udzielenie ochrony międzynarodowej. Będzie ono mogło zostać wprowadzone rozporządzeniem Rady Ministrów na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji. Powinno uwzględniać „potrzebę zapobieżenia destabilizacji sytuacji wewnętrznej” w kraju oraz mieć na celu „możliwie jak najmniejsze ograniczenie praw cudzoziemców zamierzających ubiegać się o udzielenie ochrony międzynarodowej”.
Zgodnie z nowelą, ograniczenie będzie miało charakter czasowy, a jednorazowo okres obowiązywania ograniczenia nie będzie mógł przekroczyć 60 dni. Okres ten będzie mógł być przedłużony na czas oznaczony.
W minionym tygodniu szefowa KPRP Małgorzata Paprocka powiedziała, że nowela ta dotyczy skomplikowanej materii i trzeba przeanalizować jej zapisy. Dodała, że prezydent Duda ma czas na decyzję w sprawie tej ustawy do 7 kwietnia.
Granica
Na 186 km granicy z Białorusią stoi – wzniesiona w 2022 – stalowa zapora o wysokości 5,5 m. Jest głównym elementem zabezpieczenia tej granicy przed nielegalną migracją. Uzupełnia ją tzw. bariera elektroniczna, która obejmuje zaporę a także odcinki rzeczne. W minionym roku zmodernizowano obie zapory, na stalowej zamontowano dodatkowe poziome przęsła, a także zwoje concertiny.
Od 13 czerwca 2024 r. na podlaskim odcinku polsko-białoruskiej granicy działa strefa buforowa, którą wprowadzono na podstawie rozporządzenia MSWiA. Po raz trzeci (od 10 marca tego roku) została przedłużona na kolejne 90 dni, a także rozszerzona i obejmuje obecnie długość granicy na odcinku 78,29 km w powiecie hajnowskim oraz części powiatu białostockiego, chodzi o teren działania placówek SG w Michałowie, Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i Czeremsze. Na blisko 60 km granicy nie wolno przebywać w pasie o szerokości 200 metrów od linii granicy, na odcinku ponad 15 kilometrów położonym w rejonie rezerwatów przyrody pas ma ok. 2 km szerokości, a na odcinku blisko 3,8 km szerokość strefy to ok. 4 km.
