Olimpiakos Tarnogród wygrał piąty mecz z rzędu na terenie rywala. Tym razem zespół trenera Siergieja Sawczuka przywiózł komplet punktów z Majdanu Starego, a wygraną zadedykował Tomaszowi Mazurkowi
Zespół z Tarnogrodu w tym sezonie spisuje się bardzo dobrze. Przed meczem z Tanwią drużyna Olimpiakosu miała na koncie pięć zwycięstw i ledwie dwie porażki. Co ciekawe, w obecnych rozgrywkach zespół trenera Sawczuka na wyjazdach zawsze wygrywał i jechał na trudny teren z zamiarem podtrzymania korzystnej passy.
Sobotni mecz bardzo dobrze zaczął się dla gości, którzy w trzeciej minucie wyszli na prowadzenie. Faulowany w polu karnym wówczas był Michał Rutyna, a do piłki ustawionej na 11 metrze podszedł Wojciech Gierula i pewnym strzałem umieścił ją w siatce. Po zmianie stron gospodarze rzucili się do ataku i od 62 minuty mieli nieco ułatwione zadanie, bo za drugą żółtą kartkę boisko musiał opuścić Robert Klecha. Od tego momentu miejscowi przycisnęli jeszcze bardziej, ale to rywale zadali kolejny cios kiedy w doliczonym czasie gry kontratak na bramkę zamienił Gierula i Olimpiakos odniósł niezwykle cenną wygraną.
– Cieszymy się z kolejnych trzech punktów, a wygraną dedykujemy naszemu przyjacielowi, działaczowi i trenerowi Tomaszowi Mazurkowi, który w dniu meczu brał ślub – mówi Siergiej Sawczuk, trener Olimpiakosu. – Na to zwycięstwo musieliśmy bardzo ciężko zapracować. Przez prawie pół godziny graliśmy w osłabieniu, a dodatkowo Robert Skica i Tomasz Kozak okupili to spotkanie kontuzjami – dodaje Sawczuk.
Ekipa z Tarnogrodu jest tym samym najlepiej grającym w tym sezonie zespołem na terenie rywala i w pięciu meczach w gościach zawsze zdobywała trzy punkty. – Czy wyjazdy nam służą? Bardziej powiedziałbym, że grając u siebie prezentujemy się średnio i zdarzają nam się proste błędy. Postaramy się poprawić naszą grę na swoim obiekcie już w najbliższej kolejce kiedy zmierzymy się z Igrosem Krasnobród – kończy szkoleniowiec Olimpiakosu.
Tanew Majdan Stary – Olimpiakos Tarnogród 0:2 (0:1)
Bramki: Gierula (3-karny, 90).
Tanew: Grabias – Siembida, Luchowski, K. Blicharz (62 Olszewski), T. Blicharz, Raduj, Dziura, Margol, Konopka, Papierz, Rymarz (71 Smoła).
Olimpiakos: Kozak (23 Borek) – Stetskiv, Rutyna (75 K. Kuczma), A. Mazurek (58 Ziomek), Kolbuch, Klecha, Gierula, Gałka, Skica (68 Grabowski), Mosurets, Szczerba (65 B. Kuczma).