W pierwszym występie podczas IX Międzynarodowego Memoriału Jerzego Klempela w Dzierżoniowie, szczypiorniści z Puław pokonali Czuwaj Przemyśl 25:19.
Wczoraj przeciwko beniaminkowi z Przemyśla nie zagrali obrotowy Paweł Grzelak i rozgrywający Rafał Przybylski. Zabrakło także innego zawodnika drugiej linii Michała Szyby. O Grzelaku i Szybie piszemy poniżej.
– Rafał Przybylski podczas treningu narzekał na kolana. Przed nami meczący turniej, jest do rozegrania jeszcze sześć meczów – mówił po wygranej z Czuwajem Piotr Dropek, drugi trener Azotów. – Pierwsza połowa była wyrównana, w drugiej już odskoczyliśmy. Lepiej broniliśmy, zaczęła dobrze funkcjonować nasza bramka i gra w kontrze.
Czuwaj Przemyśl – Azoty Puławy 19:25 (9:8)
Azoty: Stęczniewski, Sokołowski – Kowalik 2, Bałwas, Ćwikliński 1, Tylutki 3, Zinczuk 2, Łyżwa 3, Kus 3, Masłowski 4, Krajewski 3, Jankowski 4.
TAK GRAJĄ PODCZAS TURNIEJU
Podział na grupy: grupa A: Zarija Kaspija Astrachań (Rosja), HC Portovik Jużny (Ukraina), MMTS Kwidzyn, Powen Handball Zabrze, Zagłębie Lubin i Piotrkowianin Piotrków Trybunalski.
Grupa B: Azoty, Dinamo Połtawa (Ukraina), HCB Karvina (Czechy), Chrobry Głogów, Spójnia Wybrzeże Gdańsk i Czuwaj Przemyśl.
Mecze Azotów: Azoty – Dinamo Połtawa (zakończył się po zamknięciu tego wydania) * piątek (17 sierpnia): Spójnia Wybrzeże Gdańsk – Azoty (godz. 13) * Azoty – HCB Karvina (18) * sobota (18 sierpnia): Chrobry Głogów – Azoty (12.30).
Sobota po południu i niedziela: mecze o miejsca: 9-12, 5-8 i 1-4.
Szyba został w domu
Przed wyprawą do Dzierżoniowa puławianie zaprezentowali się swoim kibicom w meczu kontrolnym. Azoty zmierzyły się z beniaminkiem superligi Piotrkowianinem Piotrów Trybunalski.
Górą był zespół trenera Kurowskiego, który zwyciężył 30:22. Jedynie przez pierwszą część spotkania wynik był bliski remisu. Ostatecznie tę odsłonę wygrali puławianie 14:13. W drugiej przewagę zaczęli zyskiwać szczypiorniści Azotów, którzy zwyciężyli różnicą 12 trafień.
Podczas sparingu urazów nabawili się dwaj zawodnicy gospodarzy: Michał Szyba i Paweł Grzelak. Już na początku pierwszy, popchnięty przez jednego z zawodników Piotrkowianina, zderzył się z obrotowym Grzelakiem.
Rozgrywającemu założono sześć szwów, Grzelakowi jeden. Szyba nie pojechał na turniej do Dzierżoniowa. – Wyglądało to poważnie – mówi Michał Szyba. – Było to po rzucie na bramkę. Nawet nie wiem, kto mnie popchnął. We wtorek mam mieć zdejmowane szwy.
Azoty Puławy – Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 30:22 (14:13)
Azoty: Stęczniewski, Sokołowski, Grzybowski – Kowalik, Solis, Bałwas 1, Ćwikliński 5, Tylutki 7, Zinchuk 2, Łyżwa 5, Kus 1, Kula 1, Afanasjev 1, Szyba, Grzelak, Masłowski 3, Krajewski 2, Jankowski 2.
Piotrkowianin: Ner, Wnuk, Procho – Matyjasik 1, Pilitowski 3, Mróz 2, Krzaczyński 1, Trojanowski 1, Miszka 3, Gomółka, Iskra 3, Woynowski 4, Pożarek 2, Skalski, Krawczyk, Różanski, Tórz 2.