Po wygranej 32:26 z Chrobrym Głogów Azoty Puławy zajęły trzecie miejsce w Final Four. Pech Krzysztofa Tulytkiego w półfinale z Orlen Wisłą Płock
Azoty otrząsnęły się po wysokiej porażce w półfinale z Orlen Wisłą Płock (o czym poniżej) i zagrały konsekwentnie przeciwko Chrobremu. Tylko na początku rywale mogli liczyć na korzystny rezultat.
W drugiej połowie puławianie odskoczyli na sześć trafień (24:18 w 42 min). Z każda kolejną minutą kontrolowali wydarzenia na parkiecie. MVP tzw. „małego finału” wybrany został rozgrywający Azotów Rafał Przybylski.
Najpierw był pogrom w półfinale
W sobotę Azoty zmierzyły się z Orlen Wisłą Płock. Stawką był awans do ścisłego finału Final Four. Puławianie oddali praktycznie mecz bez walki przegrywając różnicą aż 16 trafień (25:41). Nie bez znaczenia na końcowy wynik był początek spotkania, przegrany1:5. Już wtedy drużyna trenera Marcina Kurowskiego straciła ochotę do dalszej walki i wiarę w korzystny rezultat.
Jego podopieczni rozegrali w półfinale bardzo słabe spotkanie. Już do przerwy strata wynosiła siedem trafień i nikt nie miał wątpliwości, która drużyna wystąpi w niedzielnym finale.
Nadzieje odżyły na początku drugiej połowy kiedy puławianie w krótkim okresie rzucili trzy bramki tracąc jedną i zrobiło się tylko 15:20. – W tym czasie zagraliśmy obroną 5-1 i to zaczęło przynosić efekt. Szkoda, że na tak krótko. Za szybko traciliśmy piłkę, a przeciwnik to konsekwentnie wykorzystywał – tłumaczy obrotowy Mateusz Kus.
– Nie broniliśmy, słabo spisywaliśmy się w bramce, popełniliśmy zbyt dużo błędów własnych, strat, nieprzygotowanych rzutów, a rywale tylko na to czekali – ocenił występ zespołu trener Marcin Kurowski.
Azoty Puławy – Chrobry Głogów 32:26 (16:14)
Azoty: Sokołowski, Stęczniewski, Grzybowski – Krajewski 6, Przybylski 9, Kus 5, Sobol 4, Grzelak, Masłowski 5, Zinczuk 3, Barzenkow, Bałwas, Ćwikliński, M. Jankowski. Kary: 12 minut.
Chrobry: Stachera, Zapora, Kapela – Mochocki 6, Płócienniczak 4, Ścigaj 5, Gujski 1, Płaczek 3, Świtała 1, R. Jankowski 2, Czekałowski 1, Kuta 2, Łucak 1, Wysokiński, Bednarek. Kary: 8 minut.
Sędziowali: Mariusz Kałużny, Tomasz Stankiewicz (Opole). Widzów: 1500.
Orlen Wisła Płock – Azoty Puławy 41:25 (19:12)
Orlen: Sego, Wichary – Ghionea 5, Eklemović 1, Toromanović 1, Kubisztal 9, Wiśniewski 3, Twardo 1, Ilyes 1, Kavas 2, Syprzak 5, Paczkowski, Zołoteńko 2, Chrapkowski, Nikcević 6, Spanne 4. Kary: 6 minut.
Azoty: Grzybowski, Sokołowski – Krajewski 4, Tylutki 1, Przybylski 2, Kus 2, Masłowski 6, Sobol 1, Grzelak, Barzenkow 1, Zinczuk 3, Szyba 4, Jankowski, Ćwikliński, Bałwas 1. Kary: 6 minut.
Sędziowali: Mariusz Kałużny, Tomasz Stankiewicz (Opole). Widzów: 1500.
Drugi półfinał: Vive Targi Kielce – Chrobry Głogów 41:22 (21:8) * finał: Vive – Orlen Wisła 28:27 (14:12). Vive obroniło tytuł sprzed roku. To już 10 Pucha Polski w historii klubu z Kielc.