Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Alina Wojtas była najskuteczniejszą zawodniczką SPR Lublin w meczu z AZS AWF Wrocław (MACIEJ KACZANO
SPR Lublin jest ponownie liderem Superligi piłkarek ręcznych. Podopieczne Edwarda Jankowskiego objęły prowadzenie w tabeli dzięki zwycięstwu nad AZS AWF Gardinią Wrocław.
Sobotni mecz miał bardzo podobny przebieg do wielu spotkań SPR w tym sezonie. Przyjezdne bardzo wolno rozkręcały się, ale kiedy już złapały właściwy rytm, rywalki nie były w stanie im dotrzymać kroku.
Lublinianki rozpoczęły od kilku nieskutecznych akcji. W bramce gospodyń dobrze spisywała się Magdalena Słota. Sposób na nią potrafiła znaleźć jedynie Kristina Repelewska.
To było jednak zdecydowanie za mało na nieźle dysponowane rywalki, które w 9 min prowadziły 4:2. Z kolei w defensywie podopieczne Edwarda Jankowskiego nie były w stanie poradzić sobie z Martyną Rupp, która w całym meczu zdobyła siedem bramek.
Przyjezdne wzięły się do pracy dopiero po upływie pierwszego kwadransa, kiedy zdobyły pięć bramek z rzędu i w 18 min prowadziły już 10:7. W grze ekipy Edwarda Jankowskiego brakowało jednak dokładności, co skrupulatnie wykorzystywały rywalki. Lublinianki na przerwę schodziły z zaledwie dwubramkową przewagą, którą błyskawicznie roztrwoniły tuż po rozpoczęciu drugiej części gry.
Na szczęście w lubelskiej siódemce była Małgorzata Rola, która dobrze zastąpiła słabiej spisującą się we Wrocławiu Małgorzatę Majerek. Lubelska skrzydłowa w drugiej połowie co chwila zaskakiwała golkiperki akademiczek skutecznymi rzutami, dzięki czemu przyjezdne zwiększyły prowadzenie. Zawodniczki AZS AWF próbowały jeszcze odrobić straty, ale zatrzymała je rozgrywająca kolejny dobry mecz Weronika Gawlik.
AZS AWF Gardinia Wrocław – SPR Lublin 23:28 (12:14)
Wrocław: Słota, Boczkowska, Olejnik – Rupp 7, Perek 5, Łukasik 3, Wiertelak 2, Wynnyk 2, Król 2, Żakowska 2, Grądowa
Lublin: Baranowska, Gawlik – Wojtas 6, Kocela 5, Repelewska 4, Rola 4, Stasiak 3, Nestsiaruk 2, Wilczek 2, Majerek 1, Małek 1, Figiel.
Sędziowali: Dąbrowski i Kołodziej. Widzów: 100.
Pozostałe wyniki: Start Elbląg – Ruch Chorzów 26:20 (9:12) * Piotrcovia Piotrków Trybunalski – UKS Finepharm Polkowice 40:25 (20:14) * KSS Kielce – SPR Pogoń Baltica Szczecin 31:21 (12:12) * KPR Jelenia Góra – AZS Politechnika Koszalińska * KGHM Metraco Zagłębie Lubin – Vistal Łączpol Gdynia zostanie rozegrany w środę.
1. Lublin 20 37 712-525
2. Zagłębie 19 36 648-401
3. Vistal 19 31 611-476
4. Ruch 20 23 532-533
5. Politechnika 19 22 547-496
6. Kielce 20 19 571-570
7. KPR 19 17 543-595
8. Piotrcovia 20 16 501-528
9. Start 20 16 541-553
10. Wrocław 20 14 495-575
11. Pogoń 20 5 488-667
12. Finepharm 20 0 418-743
18-19 lutego: Start – Zagłębie * Ruch – KPR * Politechnika – Kielce * Pogoń – Piotrcovia * Finepharm – Wrocław * Vistal – Lublin.
SPR LUBLIN LIDEREM TYLKO DO ŚRODY?
Zagłębie Lubin, dotychczasowy lider, opuściło pierwsze miejsce, ponieważ „miedziowe” w ten weekend nie grały w lidze. Zamiast tego rywalizowały w Pucharze Zdobywców Pucharów, gdzie pokonały norweski Byasen Trondheim 23:19.
Niestety, ale w pierwszym meczu lepsze były zawodniczki ze Skandynawii, które zwyciężyły różnicą czternastu bramek i to one awansowały do kolejnej rundy. Podopiecznym Bożeny Karkut została walka w lidze, a w niej już w środę zmierzą się z Vistalem Łączpol Gdynia i, jeśli wygrają, wrócą na pierwsze miejsce w tabeli.
Lublinianki rozpoczęły od kilku nieskutecznych akcji. W bramce gospodyń dobrze spisywała się Magdalena Słota. Sposób na nią potrafiła znaleźć jedynie Kristina Repelewska.
To było jednak zdecydowanie za mało na nieźle dysponowane rywalki, które w 9 min prowadziły 4:2. Z kolei w defensywie podopieczne Edwarda Jankowskiego nie były w stanie poradzić sobie z Martyną Rupp, która w całym meczu zdobyła siedem bramek.
Przyjezdne wzięły się do pracy dopiero po upływie pierwszego kwadransa, kiedy zdobyły pięć bramek z rzędu i w 18 min prowadziły już 10:7. W grze ekipy Edwarda Jankowskiego brakowało jednak dokładności, co skrupulatnie wykorzystywały rywalki. Lublinianki na przerwę schodziły z zaledwie dwubramkową przewagą, którą błyskawicznie roztrwoniły tuż po rozpoczęciu drugiej części gry.
Na szczęście w lubelskiej siódemce była Małgorzata Rola, która dobrze zastąpiła słabiej spisującą się we Wrocławiu Małgorzatę Majerek. Lubelska skrzydłowa w drugiej połowie co chwila zaskakiwała golkiperki akademiczek skutecznymi rzutami, dzięki czemu przyjezdne zwiększyły prowadzenie. Zawodniczki AZS AWF próbowały jeszcze odrobić straty, ale zatrzymała je rozgrywająca kolejny dobry mecz Weronika Gawlik.
AZS AWF Gardinia Wrocław – SPR Lublin 23:28 (12:14)
Wrocław: Słota, Boczkowska, Olejnik – Rupp 7, Perek 5, Łukasik 3, Wiertelak 2, Wynnyk 2, Król 2, Żakowska 2, Grądowa
Lublin: Baranowska, Gawlik – Wojtas 6, Kocela 5, Repelewska 4, Rola 4, Stasiak 3, Nestsiaruk 2, Wilczek 2, Majerek 1, Małek 1, Figiel.
Sędziowali: Dąbrowski i Kołodziej. Widzów: 100.
Pozostałe wyniki: Start Elbląg – Ruch Chorzów 26:20 (9:12) * Piotrcovia Piotrków Trybunalski – UKS Finepharm Polkowice 40:25 (20:14) * KSS Kielce – SPR Pogoń Baltica Szczecin 31:21 (12:12) * KPR Jelenia Góra – AZS Politechnika Koszalińska * KGHM Metraco Zagłębie Lubin – Vistal Łączpol Gdynia zostanie rozegrany w środę.
1. Lublin 20 37 712-525
2. Zagłębie 19 36 648-401
3. Vistal 19 31 611-476
4. Ruch 20 23 532-533
5. Politechnika 19 22 547-496
6. Kielce 20 19 571-570
7. KPR 19 17 543-595
8. Piotrcovia 20 16 501-528
9. Start 20 16 541-553
10. Wrocław 20 14 495-575
11. Pogoń 20 5 488-667
12. Finepharm 20 0 418-743
18-19 lutego: Start – Zagłębie * Ruch – KPR * Politechnika – Kielce * Pogoń – Piotrcovia * Finepharm – Wrocław * Vistal – Lublin.
SPR LUBLIN LIDEREM TYLKO DO ŚRODY?
Zagłębie Lubin, dotychczasowy lider, opuściło pierwsze miejsce, ponieważ „miedziowe” w ten weekend nie grały w lidze. Zamiast tego rywalizowały w Pucharze Zdobywców Pucharów, gdzie pokonały norweski Byasen Trondheim 23:19.
Niestety, ale w pierwszym meczu lepsze były zawodniczki ze Skandynawii, które zwyciężyły różnicą czternastu bramek i to one awansowały do kolejnej rundy. Podopiecznym Bożeny Karkut została walka w lidze, a w niej już w środę zmierzą się z Vistalem Łączpol Gdynia i, jeśli wygrają, wrócą na pierwsze miejsce w tabeli.
