Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. AZS AWF Biała Podlaska)
W 16. kolejce AZS AWF Biała Podlaska powalczy o punkty z Jurandem Ciechanów.
Bialczanie w każdym kolejnym spotkaniu muszą szukać jakiejkolwiek zdobyczy. Obecny sezon jest bardzo wymagający dla akademików. Z 15 spotkań wygrali tylko cztery, co daje im przedostatnie miejsce w tabeli. Niżej w klasyfikacji jest już tylko Olimpia MEDEX Piekary Śląskie.
W ostatniej serii spotkań ekipa z Piekar straciła komplet punktów po porażce we własnej hali z Jurandem Ciechanów (23:25). Natomiast bialczanie nie dali rady, także przed własnymi kibicami, liderowi i faworytowi rozgrywek I ligi centralnej, Handball Stali Mielec. Podopieczni Marcina Stefańca ulegli 22:31.
AZS AWF w obecnym sezonie zmuszony jest walczyć o pozostanie w gronie I-ligowców. Za przeciwników w boju o pozostanie na zapleczu ligi zawodowej bialczanie mają: Olimpię, Nielbę Wągrowiec i KPR Fit Dieta Żukowo.
W sobotę o godzinie 15 akademicy zagrają z Jurandem Ciechanów. W pierwszym meczu w Białej Podlaskiej bialczanie ulegli 29:31.
Drugi z naszych przedstawicieli KPR Padwa Zamość miała zmierzyć się u siebie z SMS ZPRP I Kielce. Jednak ze względu na rozgrywki młodzieżowe mistrzostw Polski i udział w nich zawodników SMS, spotkanie zostało przełożone na 5 marca (godzina 19).
